Kolory jesieni
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Kolory jesieni
Czas tak szybko biegnie. Patrzę na moje rośliny i zaczynam już myśleć o jesieni... Wiele krzewów kupowaliśmy z myślą o tym, że będa piękne także o tej porze. Ale w zeszłym roku przeżyłam kilka małych rozczarowań. Stąd pytanie: czy są jakieś metody / na przykład specjalne nawożenie/, żeby jesienią rośliny przebarwiały się na bardziej intensywne kolory? Czy to przede wszystkim zależy od pogody? Pozdrawiam
Re: Jesienne kolory
To złożony proces. Oprócz cech charakterystycznych danego gatunku dochodzi m. in : gleba w jakiej rośnie/ piach lepiej się przebarwiaja, ale znowu może je słońce palić. Odżywianie. I wiele wiele innych czynników.
Z nawożeniem nie ma też co przesadzać. Dodatkowym aspektem który trzeba dodać, jest fakt ,,dziwnej pogody '' wydaje mi się jakby był początek września, a nie Lipiec. Pogoda zwariowana.
Moim skromnym zdaniem lepiej nie kombinować i wybierać gatunki wedle podłoża i warunków jakie mamy w ogrodzie i z pokorą przyjąć jak coś nie wygląda tak jak my to sobie zamarzyliśmy. Czasem ładnie to wygląda to na zdjęciach ( może i czasami przerobionymi komputerowowo na potrzeby handlu ).
Z nawożeniem nie ma też co przesadzać. Dodatkowym aspektem który trzeba dodać, jest fakt ,,dziwnej pogody '' wydaje mi się jakby był początek września, a nie Lipiec. Pogoda zwariowana.
Moim skromnym zdaniem lepiej nie kombinować i wybierać gatunki wedle podłoża i warunków jakie mamy w ogrodzie i z pokorą przyjąć jak coś nie wygląda tak jak my to sobie zamarzyliśmy. Czasem ładnie to wygląda to na zdjęciach ( może i czasami przerobionymi komputerowowo na potrzeby handlu ).
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Jesienne kolory
Z pewnością masz rację, a pytanie przyszło mi do głowy między innymi dlatego, że dwa lata temu jesienią kupowałam kilka roślin, które oczarowały mnie wówczas swoimi kolorami - miądzy innymi dławisz o pięknych żółtych liściach i różnokolorowa fortegilla. Jednak następnej jesieni, po roku na mojej działce, te rośliny nie miały niestety tak pięknych kolorów. Inna sprawa, że jesień w ubiegłym roku była dziwna i nie wszystkie drzewa czy krzewy miały okazję pokazać się w całej krasie
Re: Jesienne kolory
Wiele osób sugeruje się jesiennym wyglądem/kolorem roślin w szkółce w pojemnikach, a potem gdy posadzone w gruncie są zawiedzione.Nie może być inaczej, bo w pojemniku roślina ma deficyt wody, pokarmu i szybciej, ładniej się przebarwi, podobnie jak na piaszczystej glebie, gdzie również pod koniec lata jest często deficyt wody.W gruncie roślina ma więcej wilgoci, składników pokarmowych, jest lepiej ukorzeniona, dłużej wegetuje i szczególnie na wilgotniejszych glebach 'nie ma ochoty' do przebarwiania się.Pozostaje cieszyć się ze zdrowego wzrostu
Ja posadziłam trzmielinę oskrzydloną, słynącą z czerwonego przebarwienia na mojej urodzajnej i wilgotnej glebie.Nie przebarwiała się wcale, aż zdesperowana przesadziłam w pobliżu dużego świerka, który odbiera jej wodę i zaczęła się przebarwiać lepiej, jednak spektakl trwa krótko.
Ja posadziłam trzmielinę oskrzydloną, słynącą z czerwonego przebarwienia na mojej urodzajnej i wilgotnej glebie.Nie przebarwiała się wcale, aż zdesperowana przesadziłam w pobliżu dużego świerka, który odbiera jej wodę i zaczęła się przebarwiać lepiej, jednak spektakl trwa krótko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jesienne kolory
Fernanda, nie martwiłabym się brakiem żółtego koloru liści dławisza jesienią. Twoja roślina jest jeszcze młoda. Mam jeden z 10 lat, opanował wielki klon sąsiada (gałęzie wystają kilka metrów nad moją działkę, sąsiad zmarł, a syn nie przyjeżdża) i jesienią jest cała masa złotych tatarów Tam gdzie rośnie jest słaba ziemia i dość mokro (powódź zalewa)
Dwa posadzone 2-3 lata temu zeszłej jesieni też już miały żółte liście, ale rosną w miejscu, gdzie na zbitej glinie stała betoniarka, a potem nasypano byle jakiej ziemi z przewagą piachu na ten cement ze żwirem . Doły oskardem kopałam.
Dwa posadzone 2-3 lata temu zeszłej jesieni też już miały żółte liście, ale rosną w miejscu, gdzie na zbitej glinie stała betoniarka, a potem nasypano byle jakiej ziemi z przewagą piachu na ten cement ze żwirem . Doły oskardem kopałam.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesienne kolory
Bo to już tak jest, że rośliny przebarwiają się mocniej rosnąc w miejscu słonecznym, w glebie suchej, mało żyznej Szybciej przebarwiają się rośliny mało podlewane i mało nawożone, zwłaszcza azotem. No i oczywiście rośliny w doniczkach (tak, jak pisze Selli) też mocniej i szybciej zmieniają barwy.
Oczywiście jak najbardziej wiele zależy także od pogody.
Zauważcie na prostym przykładzie znanej niemal wszystkim wierzby 'Hakuro Nishiki' - w jednym roku ma piękne różowe przyrosty, czasami tylko białe, a innym razem zielenieje.
Oczywiście jak najbardziej wiele zależy także od pogody.
Zauważcie na prostym przykładzie znanej niemal wszystkim wierzby 'Hakuro Nishiki' - w jednym roku ma piękne różowe przyrosty, czasami tylko białe, a innym razem zielenieje.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Jesienne kolory
Albo klony aż złoto albo czerwień rubinowa od nich bije, a czasem nawet w szkołkach się nie przebarwią. Ludzie kupują oczami, ja już od dawna nie. Przejrzę wszystko, pooglądam, popytam się w razie czego i dopiero potem podejmuję decyzję. Zresztą nie mam dużego hopla na punkcie kolorowych ,wolę częściej zielone odmiany, bo również ładna jest zieleń i przecież też ma różną tonację barwy.
Pęcherznica przebarwiła się i w półcieniu i w słońcu pełnym/ różnica taka, że w półcieniu ładniej rośnie. Więcej ma odrostów . Dwa dni słońca i pali,a potem leje przez tydzień albo pochmurno
Azalie, dławisze, borówki czy nawet taka aronia wszystko pięknie się przebarwi jak nastanie polska złota jesień na piachu i bez rozpieszczania.
Pęcherznica przebarwiła się i w półcieniu i w słońcu pełnym/ różnica taka, że w półcieniu ładniej rośnie. Więcej ma odrostów . Dwa dni słońca i pali,a potem leje przez tydzień albo pochmurno
Azalie, dławisze, borówki czy nawet taka aronia wszystko pięknie się przebarwi jak nastanie polska złota jesień na piachu i bez rozpieszczania.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesienne kolory
U mnie w szkółce w doniczkach niektóre rośliny już się przebarwiają. Zawsze staram się klientom powiedzieć, że to nie jest stały kolor. Każdego roku mam sytuację , że klienci wykupują mi pomarańczowego berberysa. Zawsze tłumaczę, że ten pomarańczowy to naprawdę jest zielony (chodzi o odmianę 'Green carpet'). I wtedy część osób go nie kupuje, bo chodzi im właśnie o to, aby był pomarańczowy. Ale bywają też niemiłe sytuacje: niestety czasami w roku następnym klienci miewają pretensje, bo "kupiłam roślinę o pomarańczowych/czerwonych/fioletowych liściach, a tym roku jest zielona"!
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Jesienne kolory
No, trochę mi się rozjaśnilo w głowie i chyba przestanę mieć pretensje do moich roślinek Tym bardziej, że w ogrodzie mam glinę a nie piasek. Ale i tak w duchu liczę na trochę jesiennych kolorków, a jeśli bedą, udokumentuję zdjęciami. Pozdrawiam wszystkich.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Jesienne kolory
Wracam do tematu jesiennych kolorów, bo już się zaczyna zmiana dekoracji w ogrodzie. Zz moich roślinek nie zawiódł mnie dławisz - jest żółciutki i piękny. Na zdjęciach również krzewuszka - ale ona właściwe przez caly rok zmienia kolory -, a także berbrrys i świdośliwa. Czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli jesieni.
Re: Jesienne kolory
A u mnie dławisz jeszcze cały zielony i nadal wybija nowe pędy
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Jesienne kolory
U mnie to prawie nigdy nie ma jesiennych kolorów w tej chwili to nawet czerwony dąb jest zielony.