Rośliny których nie jedzą ślimaki

[adamanna]

Mam niewielki ogródek słownie trzy rabatki, na których miałam w zamiarze uprawiać kwiatki. Niestety przez żarłoczność ślimaków z moich rabatek zostały nędzne resztki. Walka ze ślimakami to jak wojna z wiatrakami, więc na przyszły sezon szukam roślin których nie jedzą, podzielcie się proszę swoimi obserwacjami.

Z moich skromnych obserwacji wynika, że w miarę bezpieczne są:
- tulipany
- żonkile
- irysy (te cebulkowe i z kłączy)
- piwonie
- paprocie
- róże
- lwie paszcze
- lnica marokańska

Wiem że z roślin jednorocznych są tylko dwie ostatnie, ale wypisałam wszystko czego nie pożarły ślimaki

[aria]

U mnie sprawdziły się Amaranthus Viridis i Red Army, kosmosy, kleome, verbena bonariensis i rigida.

[_fox_]

Miłek letni , z bylin: ubiorek wiecznie zielony, ciemierniki, przegorzan , trojeść bulwiasta.

[pop_szper]

U mnie w ogrodzie padły ofiarą ślimaków opuncje mrozoodporne ! Nie wiem jak ale ślimaki przedarły się do młodych czlonów i je poobgryzały !

[klon]

Ślimaki to ogromny problem i plaga na Podkarpaciu.Najgorsze jest to ,że nie wszyscy dostrzegają ten problem.
Moja siostra zakładając ogród wyszła też z takiego założenia,żeby nie sadzić roślin lubianych przez ślimory.Problem w tym,że one pochłaniają wszystko.W tym roku nawet na świerki wchodziły.
Z reguły poza słonecznikami ,bieruniem daturą,daliami nie jedzą dorosłych roślin.
Bierunia udało im się nawet bardzo dużego ogołocić.

Oprócz wymienionych wcześniej nie są przez nie lubiane:
smagliczki,
biorki,
malwy,
goździki różnych odmian,
nagietki,
ślazy ,
tytoń,
lak,
dzwony irlandzkie,
szałwia lekarska,
amarantus,
kosmosy,
onętki,
a stokrotki i bratki -jak wsadzisz już większe,
niezapominajki,
mietlik i
rezeda.

Z narcyzami ,tulipanami ,pierwiosnkami może być problem,ale jak posadzisz w pobliżu czosnek ozdobny,to wybiorą czosnek.
Żurawki ,
brunnery ,
floksy,
dzwonki skupione,
krokusy,
szafirki,
śniadki,
juki,
żeleźniak,
miodunki,
dąbrówki,
trojeść,
kuklik,
skalnica,
łubiny,
kozłek lekarski też dają radę.

[adamanna]

Odporne na atak ślimaków są jeszcze:
- lawenda
- floks wiechowaty

[Ketmia]

W zeszłym roku mój ogród był pustoszony przez tabuny ślimaków. Ja je zbierałam, a pojawiały się nowe w jeszcze większych ilościach. . Moje dalie i aksamitki były w opłakanym stanie. Języczkę pomarańczową pożarły mi doszczętnie. W tym roku postanowiłam postawić na rośliny nielubiane przez ślimaki i zamiast obwódek z aksamitek, zastosować begonie. W zeszłym roku jakimś cudem przetrwały heliotropy i też zamierzam je posadzić. Wysieję też kosmos i maczka kalifornijskiego. Z dalii nie zrezygnuję, bo za bardzo je lubię.
A jakie są Wasze propozycje roślin niezbyt lubianych przez te paskudy z domkami na plecach oraz te bezdomne?

[Nela]

Róże tez niestety nie są odstraszaczem- u mnie ślimaki upodobały sobie zwłaszcza Eyes for You- . Także datury zostały objedzone doszczętnie- nawet łodygi miały wżery...

[Ogrodnik88]

Dzikiej róży,ale tej naszej (Rosa Canina) nie rusza żadne robactwo.
U mnie w okolicy jest pełno mszyc ale za dziką róże nawet one się nie biorą,róża pomarszczona (Rosa Rugosa) już nie jest taka odporna na robactwo.

[mariolad]

Nela
Ależ to paskudztwo u mnie tego nie ma,jest trochę tych domkowych,ale nie jest żle

[nienia_]

Mariolad ja też tak myślałam dopóki nie wsadziłam stokrotki afrykańskiej.No i szybko ją zżarły nawet wlazły w gazanię ale ta się trzymała do mrozów.W tym roku wsiałam nasturcje podobno jest odstraszaczem na ślimaki i mszyce.

[klon]

Nieniu te bez skorupek bardzo lubią nasturcję .Jedynie chyba wielkokwiatowa-nie pamiętam dokładnie nazwy przeżyła ich najazd.
Datura to wręcz przysmak tych potworów.Zwłaszcza ta jednoroczna.Jak je miałem to nawet słoneczników kilka się ostało całe towarzystwo wolało datury.Widok roślin niezbyt dekoracyjny,bo prawie same kikuty oblepione czerwonymi niemilcami.
Zaszokowany jestem widokiem wroga na róży.U mnie jeszcze się nie zdarzyło,albo nie zauważyłem.

[henecio]

Mam te bezdomne paskudy. Staram się by na działce rosły tylko te rośliny, których one nie lubią. W ubiegłym roku pierwszy raz, na próbę, zasadziłam 5 szt. stokrotki afrykańskiej ( Osteospermum). Nie ruszały ich. Pięknie urosły i kwitły jak szalone. Planuję , że na wiosnę posadzę ich więcej.
Zobaczę czy rzeczywiście ich nie lubią, czy to był tylko przypadek.