Ago
Potrzebuję wsparcia Z. , aby zamurować resztę dziur
Mam nadzieję, że będzie miał teraz więcej czasu.
Udało się zacząć pokrywanie dachu nową papą, ja zaczęłam 4 - te ''najbardziej dziewiętnastowieczne okno''
Dzięki Aguś

Mam sporo odmian astrów, większość ze słynnych działek i od forumków
Pszczoły też bardzo je lubią.
Byliśmy na wsi prawie 5 dni
Deszcz trochę popsuł nam plany, ale było nawet ciepło i obyło się bez palenia w piecach.
Udało się posadzić Z. duże lipy w donicach dla pszczół, mi trochę cebulek, roślinki od Asi - asmy i chryzantemy zimujące.
Moje ulubione w świetlistym fiolecie.
''Winston Churchill''
Marcinki ze Stonki .
Mieczyki jeszcze kwitną, niektóre w pąkach.
W tym roku miałam same nielubiane przeze mnie kolory
Biskupie, łososiowe, pospolite czerwone. Jak by chciały się dopasować do zatrzymanego czasu w siedlisku. Czekam na fioletowe, które przykryłam przed przymrozkiem na działce.
Astry w zapasowym. Fioletowy czeka na oddanie Geni
Jedne z trzech na białej rabacie.
Fragment ciemnej rabaty.
Pnąca dziadkowa różyczka kwitnie trzeci raz
