Ogród za borem - Danio
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Ogród za borem - Danio
Witam!
Chciałabym pokazać wam kawałek mojego ogrodu. Ziemię wraz z drewnianą chatą zakupiłam za psie pieniądze, zauroczona spokojem i dzikością miejsca. Najbliższy zamieszkały dom znajduje się ok 500 m od mojej chatki. Działka położona jest na południowym stoku wzgórza przez miejscowych nazywanego Tłustą Górką.
Widok na działkę z chatą w tle (marzec 2007).
Widok na zabudowania sąsiada.
Obecnie większą część zajmuje łąka, którą 2 razy w roku kosi sąsiad i zabiera sobie siano, a w zamian jesienią orze mi warzywnik.
W najbliższym otoczeniu domu staram się stworzyć mój wymarzony ogród.
Mam też niewielki sad, który jeszcze nie zaczął owocować.
Chciałabym pokazać wam kawałek mojego ogrodu. Ziemię wraz z drewnianą chatą zakupiłam za psie pieniądze, zauroczona spokojem i dzikością miejsca. Najbliższy zamieszkały dom znajduje się ok 500 m od mojej chatki. Działka położona jest na południowym stoku wzgórza przez miejscowych nazywanego Tłustą Górką.
Widok na działkę z chatą w tle (marzec 2007).
Widok na zabudowania sąsiada.
Obecnie większą część zajmuje łąka, którą 2 razy w roku kosi sąsiad i zabiera sobie siano, a w zamian jesienią orze mi warzywnik.
W najbliższym otoczeniu domu staram się stworzyć mój wymarzony ogród.
Mam też niewielki sad, który jeszcze nie zaczął owocować.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dziękuję za dobre słowa! To mój debiut i przyznam, że mam tremę. Działkę zakupiłam w 2000 roku, ale zaczęłam na niej gospodarować dopiero 2 lata temu. Jest oddalona od mojego domu o ok 6 km, w sezonie staram się bywać tam jak najczęściej. Niestety praca nie bardzo na to pozwala, ale przyłapuję się na tym, że cały czas kombinuję, jak by się urwać na działkę.
Zimą miejsce jest praktycznie nieosiągalne, bo ostatni kilometr drogi prowadzi ostro pod górę i najczęściej tworzą się tam duże zaspy.
A teraz jeszcze kilka zdjęć
Piwniczka (może kiedyś na wino )
Zimą miejsce jest praktycznie nieosiągalne, bo ostatni kilometr drogi prowadzi ostro pod górę i najczęściej tworzą się tam duże zaspy.
A teraz jeszcze kilka zdjęć
Piwniczka (może kiedyś na wino )
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witam ponownie!
Powinnam to zrobić na początku , ale postaram się poprawić i przedstawić. Na imię mi Dorota, a mój kawałek ziemi mieści się 20 km na południe od Kielc.
Dziś postaram się wkleić kilka fotek głównie z wiosny, bo wtedy wszystko wygląda najładniej i jeszcze nie ma zbyt wielu chwastów
Ciemierniki i żonkile
rabata przed piwniczką
Zalążek wrzosowiska
Kawałeczek skalniaka
Powinnam to zrobić na początku , ale postaram się poprawić i przedstawić. Na imię mi Dorota, a mój kawałek ziemi mieści się 20 km na południe od Kielc.
Dziś postaram się wkleić kilka fotek głównie z wiosny, bo wtedy wszystko wygląda najładniej i jeszcze nie ma zbyt wielu chwastów
Ciemierniki i żonkile
rabata przed piwniczką
Zalążek wrzosowiska
Kawałeczek skalniaka
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Wczoraj mimo chłodu odwiedziłam działkę. Zajęłam się tym, co chyba każdy z nas lubi najbardziej, czyli sadzeniem nowych roślin. Od koleżanki dostałam jukę, 2 odmiany piwonii i sadzonkę róży pnącej.
Do tego jeszcze zakupiłam sosnę żółtą i buka.
Przez cały ubiegły tydzień wędrowałam po waszych ogrodach i zdobywałam cenne informacje.
U Wisienki dowiedziałam się, o sadzeniu na czarnej folii. Do tej pory myślałam, że tak można sadzić tylko truskawki
A tak nawiasem mówiąc zachorowałam na dziwną chorobę, jak trafię do centrum ogrodniczego, to nie mogę wyjść z pustymi rękami
Chciałam wysłać zdjęcia, ale nie chcą się wkleić. Może później
Dorota
Do tego jeszcze zakupiłam sosnę żółtą i buka.
Przez cały ubiegły tydzień wędrowałam po waszych ogrodach i zdobywałam cenne informacje.
U Wisienki dowiedziałam się, o sadzeniu na czarnej folii. Do tej pory myślałam, że tak można sadzić tylko truskawki
A tak nawiasem mówiąc zachorowałam na dziwną chorobę, jak trafię do centrum ogrodniczego, to nie mogę wyjść z pustymi rękami
Chciałam wysłać zdjęcia, ale nie chcą się wkleić. Może później
Dorota
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Działka ma kształt prostokąta, w kierunku północ - południe. Północny brzeg zajmuje chata i wjazd na działkę. Od wschodu jest skarpa porośnięta głogiem, tarniną i dziką różą. Dalej w tym kierunku posadziłam trochę krzewów liściastych, bo chcę mieć żywopłot przyjazny ptakom (owoce i miejsca lęgowe). Posadziłam już różę pomarszczoną, śnieguliczkę, aronię i dereń.nemo56 pisze:Witaj u nas.
Jeśli działka jest spora, to może pomyśl o namiastce lasu, zagajnika?
Najlepiej od północnego boku.
Pomysł Nemo bardzo mi się spodobał, marzy mi się zagajnik brzozowy. Chyba umieszczę go w południowo - wschodnim rogu.
Mam jednak pytanie, czy będą one rosły w miejscu trochę wilgotnym? I jeszcze, kiedy lepiej sadzić brzozy - jesienią, czy na wiosnę?
pozdrawiam Dorota