Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon,do ogrodu

[justa]

Czy ma ktoś pomysł na ciekawą donicę drewnianą.Jak ja zabezpieczyć,czym pomalowac(bedzie na balkonie) czym wyłożyć w środku.Z góry dziękuję

[x-C-j]

Na zewnątrz potrójnie zabejcować i pomalować lakierem wodoodpornym a wewnątrz wyłożyć podziurkowaną na dnie folią budowlaną czarną.

[panda7]

Czy ma ktoś pomysł na ciekawą donicę drewnianą.Jak ja zabezpieczyć,czym pomalowac(bedzie na balkonie) czym wyłożyć w środku.Z góry dziękuję

A może by ją potraktować jako osłonkę dla tradycyjnej donicy?
W ten sposób taka drewniana donica/osłonka będzie miała dłuższy żywot i lepiej będzie się prezentować (nie zacznie gnić od środka tak szybko).

[goni@k]

Wnętrze donicy wykładam cienkim steropianem i grubszą folią .Robię nacięcia w dnie aby nadmiar wody miał ujście. Zewnętrzne ścianki maluję impregnatem typu Drewnochron o wybranym kolorze.Impregnat nie zawiera lakieru ,który na mrozie może pękać i łuszczyć się co wygląda bardzo kiepsko.
W tak zabezpeczonych donicach moje rośliny zimują bez problemu

[justa]

dobry pomysł z ta osłonką tylko muszę poszukać takiej dużej prostokątnej donicy

[Raku]

Witajcie,
sezon już prawie na ukończeniu, nadszedł więc czas na nadrobienie zaległości.
Kiedyś pisałem o planach "ulokowania" pnącza na balkonie. Mój balkon jest dość duży, bardzo nasłoneczniony, w zimie zaś narażony na wiatr i zimno. Ważnym elementem warunkującym prawidłowy wzrost rośliny, będzie więc odpowiednia donica - zapewniająca odpowiedni litraż ziemi, wystarczającą wilgotność oraz odpowiednią ochronę przed niskimi temperaturami.
Wiadomo, że w obecnych czasach można kupić wszystko - pozostaje jedynie kwestia ceny.
W mojej ulubionej Castoramie widziałem w sprzedaży bardzo ładne i porządnie wyglądające donice - duże i podobno mrozoodporne (?). Nie zdecydowałem się jednak na zakup, gdyż cena była trochę za wysoka (200zł)
Poza tym lubię majsterkować (to mnie odpręża) więc zrobiłem pojemnik/donicę we własnym zakresie.
Do tego celu potrzebowałem:
- 4 kątowniki metalowe (odcinki po ok. 35 cm)
- deski o szerokości 15 cm i grubości 1 cm - 2 x 70 cm, 2 x 45
- kilka śrub
- drewnochron, farba do metalu
- kastra budowlana o pojemności ok. 65 litrów
- styropian o grubości 5 cm i 2-3 cm (niestety nie pamiętam grubości)
- 4 odcinki plastikowej folii brązowej służącej do ograniczania trawników

Cena całości poniżej 100 zł (ja dodatkowo posiadałem już niektóre rzeczy)

Poniżej zamieszczę kilka zdjęć:
1. Obudowa - kątowniki na sztorc, deski przymocowane do kątowników:




2. Zdjęcie z bliska:


3. Widoczna kastra wypełniona ziemią wraz z posadzonym winobluszczem pięcioklapowym "Troki" i pelargoniami - zabezpieczenie styropianem (2x5 cm - spokojnie wystarczyłoby 5 cm), boki także zapezpieczone 2-ką lub 3-ką - oczywiście z wszystkich stron:



Potem oczywiście obudowa zostaje nałożona na kastrę i styropian. Przerwy pomiędzy deskami oraz deskami i podłożem zamaskowałem brązową taśmą do odgradzania trawników (taką samą zastosowałem na drzewach jako ochrona budek lęgowych przed kotem) - w przeciwnym razie widoczny byłby biały styropian. Styropianu nie radzę malować lakierem - pod wpływem zawartych środków chemicznych oraz wysokiej temperatury w lecie po prostu się "topi".
Niestety nie mam zdjęcia całości, ręczę jednak, że wygląda to bardzo naruralnie i sprawdza się wyśmienicie (na razie zaliczony sezon letni). Myślę jednak, że także zima nie będzie straszna 8)
Pojemnik 65 litrowy to już "coś", roślina ma odpowiednie podłoże oraz możliwość zachowania wilgoci - należy jednak pamiętać, że od suszy gorsza jest tylko wilgoć - daltego też trzeba zrobić w pojemniku dziurki na odpływ nadmiaru wody. Dobrym pomysłem będzie też zastosowanie keramzytu jako pierwszej warstwy w donicy. Styropian zapewnia odpowiednią temperaturę zarówno w zimie jak i podczas upalnego lata.
Pod kątowniki, aby nie uszkodzić płytek, podłożyłem kawałeczki drewna.

Zdjęcia winobluszczu robione w czerwcu - miał kilkanaście centymetrów, obecnie ma już ponad 2 metry.
Na zdjęciu nr 3 widoczna ocynkowana kratownica, po którem pnie się pnącze. Jest to odcinek panela ogrodzeniowego kupionego w Castoramie. Osadzony na 2 haczykach - kołkach rozporowych.
Na razie kratownica nie została pomalowana - powierzchnia musi nieco skorodować, aby lakier się utrzymał. Jest to alternatywa do wszelkich kratownic z drewna czy bambusa (których nigdy nie lubiłem). Raz kupiona, będzie na wieki. Pomalowana na brązowo nie będzie razić, tym bardziej, że w okresie wegetacji cała zostanie pokryta zielenią.
Nie jestem jednak pewien czy rzeczywiście u mnie pozostanie, gdyż "odkryłem" system linek ze stali nierdzewnej, który jest także bardzo praktyczny i prawie niezauważalny podczas okresu, gdy roślina traci liście.
Nie wiem także, czy na balkonie pozostanie winobluszcz - być może zastąpi go winorośl japońska lub amurska.
Pozdrawiam i zachęcam do dzielenia się własnymi pomysłami!
Raku

[maryann]

Fajne. I solidna robota.
Ale i przestroga: przemarznie, może tydzień później, ale na wolnym powietrzu nie będzie mu wiele cieplej niż bez styropianków. Lepiej, żeby nie miał tych od spodu- tak by stykał sie z podłożem a z boku z murem; one by go podgrzewały.

[Nalewka]

Z jakim podłożem? Z balkonowym? Jeśli tak, to lepiej jednak ocieplić ze wszystkich stron, może jakby pojemnik stał na gołej ziemi w ogrodzie, to może wystarczyłoby obłożyć płytami dookoła, a od dołu nie.

Ten podoba mi sięniepomiernie, jest prawie idealny. Dlaczego prawie? Bo nie jest mój

[Ave]

Jakaś niekumata dzisiaj jestem i chyba ogladam litery, a nie czytam, bo nie mogę dojść o co Wam chodzi
Ale pojemnik mnie też podoba się bardzo poproszę o więcej takich ciekawych rozwiązań ogrodowo-działkowych

[Betix75]

Moi Kochani, ostatnia nadzieja tylko w Was. Ale od poczatku. Po przeczytaniu w Muratorze, w części Ogród i otoczenie, artykułu pt. skalniak w donicy, oto link do artykułu
http://www.muratordom.pl/ogrod-i-otocze ... 2_3912.htm

zapaliłam się do wykonania "tego coś" własnymi rękoma. Ale niestety napotkałam jeden problem, nigdzie u siebie nie mogę dostać takiej donicy w kształcie misy jaka przedstawiona jest w tym artykule. Myślę, że taki kształ donicy jest najbardziej odpowiedni do wyeksponowania roslinek. Dlatego chciałabym Was prosić o podpowiedź o namiary do sklepów, w których będą takie donice dostępne. A może w Waszych rejonach nie ma z tym problemu. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Ja reprezentuję teren południowej wielkopolski.

Pozdrawiam serdecznie

[Pawel Woynowski]

Takie misy ceramiczne robią TUTAJ.
Jednak osobiście polecał bym do ogrodu misy wykonane z granitu, które powinien wykonać każdy dobry zakład kamieniarski (te od nagrobków). Ceramika ma to do siebie, że nasiąka wodą, a w zimie lubi pękać. Granit, jeśli będzie wykończony na zewnątrz chropowato, tzn. nie polerowany, to z czasem pokryje się patyną (glony, mchy) i będzie ładnie się prezentował w ogrodzie. Ważną sprawą jest również wykonanie otworu w dnie misy, rośliny skalne nie lubią zastoin wody.
Można też poszukać wyrobów z kamionki.

[Betix75]

Bardzo Wam dziękuje za odpowiedzi (Kari i Pawle), przeprowadziłam badanie cen, w miejscach które mi polecacie i niestety musze stwierdzić, że zakup takiej donicy to duzy wydatek. Poza tym zaden producent nie chce takich donic wysłać przez kuriera, gdyż z reguły nie dochodza na miejsce w całości, a wyprawa po 1 donice, to się mija z celem. Poprosiłam więc kolegę, który potrafi zrobic różne cudenka z wikliny, aby zrobił mi taką wiklinową misę. Bedzie to więc skalniak w wiklinie.

Pozdrawiam

[Pawel Woynowski]

Bardzo dobry pomysł, tylko przed nasypaniem podłoża wyłóż kosz folią PVC, taką do oczek wodnych, jest odporna na promieniowanie UV i mróz, nie kruszy się, i jest trwała. Odizoluje to wiklinę od podłoża i nie będzie butwieć. Jedynie na dnie zrób w folii kilka okrągłych otworów o średnicy ok 1 cm, przykryj je drenażem ze żwiru, aby woda miała którędy odpływać, roślinki skalne nie lubią zastoin wody. Jeśli do nasadzenia będziesz używała jedynie roślin skalnych, to daj ubogie podłoże (np. 1 cz. ziemi kompostowej x 2 cz. piasku x 1 cz. grysu wapiennego), roślinki będą miały naturalny pokrój, i nie będą przerastać, tak jak to się dzieje na bogatym podłożu.