http://www.archiwum.zsrp.pl/index.php/r ... linie.htmlBor jako niezbędny mikroelement dla roślin powoduje :
prawidłowy wzrost organów generatywnych (słupek, pylniki, pyłek) oraz najmłodszych części pędów i korzeni,
Rola boru w uprawie pomidorów
Rola boru w uprawie pomidorów
Sprawdzimy w tym sezonie, czy aby te problemy z wiązaniem nie są skutkiem braku boru
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
Akurat w moim przypadku szary nalot na kwiatostanach i młodych zawiązkach świadczy o szarej pleśni.A nawiasem mówiąc przydałoby się coś wykombinować co rozwiązałoby problem z niewiązaniem owoców w czasie letnich upałów.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
Właśnie o to chodzi. Myślę, że szara pleśń atakuje jeśli już elementy kwiatów z których i tak by nic nie było. Bor przemieszcza się w roślinie podobnie jak wapń i może go być za mało w pędzie kwiatostanowym w momencie kwitnienia.
Oprysk samych kwiatów kwasem borowym załatwia dwie sprawy. Wyrównuje ewentualny niedobór boru i zabezpiecza kwiaty przed infekcją jako, że kwas borowy ma właściwości grzybobójcze.
Taka jest właśnie koncepcja tego eksperymentu. Ja w tym sezonie celowo sadzę głównie odmiany mięsiste, wielkoowocowe z którymi najczęściej są problemy z wiązaniem: K-37, K-122, K -141, K- 149, Ispolin, Brutus, Malinowy Gigant
Oprysk samych kwiatów kwasem borowym załatwia dwie sprawy. Wyrównuje ewentualny niedobór boru i zabezpiecza kwiaty przed infekcją jako, że kwas borowy ma właściwości grzybobójcze.
Taka jest właśnie koncepcja tego eksperymentu. Ja w tym sezonie celowo sadzę głównie odmiany mięsiste, wielkoowocowe z którymi najczęściej są problemy z wiązaniem: K-37, K-122, K -141, K- 149, Ispolin, Brutus, Malinowy Gigant
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
Są odmiany, które wiążą bez problemu, są jednak takie z którymi co roku jest problem. Mówiliśmy tu, że to wina szarej pleśni, ale może to być mylny wniosek. Szara może atakować już martwy zalążek jako, że zazwyczaj atakuje ona martwe tkanki roślinne.
Zastanowiło mnie też inne zjawisko. Najczęściej na tych samych odmianach, na których występuje trudność z wiązaniem , występuje szczególnie łatwo sucha zgnilizna wierzchołkowa. Co ma wspólnego wapń z borem ?. Ano ma . Oba te składniki przemieszczają się w roślinie w podobny sposób, więc na oba te składniki ma wpływ transpiracja . Zatem skutki niedoboru obu składników najczęściej będą występować przy niedoborze wody w glebie i/lub nadmiarze wilgoci w powietrzu.
7,5 ml na litr wody. Opryskujemy tylko rozwinięte kwiaty dwukrotnie w ciągu tygodnia.
Można sobie przygotować roztwór w małym opryskiwaczu np 0,5 l. Niezużyty roztwór może stać, nic mu się nie stanie.
Dodatkowa zabawa, przejść dwa razy w tygodniu i opryskiwać grona kwiatowe.
http://www.doz.pl/apteka/p5817-Borasol_ ... wego_100_g
Zastanowiło mnie też inne zjawisko. Najczęściej na tych samych odmianach, na których występuje trudność z wiązaniem , występuje szczególnie łatwo sucha zgnilizna wierzchołkowa. Co ma wspólnego wapń z borem ?. Ano ma . Oba te składniki przemieszczają się w roślinie w podobny sposób, więc na oba te składniki ma wpływ transpiracja . Zatem skutki niedoboru obu składników najczęściej będą występować przy niedoborze wody w glebie i/lub nadmiarze wilgoci w powietrzu.
7,5 ml na litr wody. Opryskujemy tylko rozwinięte kwiaty dwukrotnie w ciągu tygodnia.
Można sobie przygotować roztwór w małym opryskiwaczu np 0,5 l. Niezużyty roztwór może stać, nic mu się nie stanie.
Dodatkowa zabawa, przejść dwa razy w tygodniu i opryskiwać grona kwiatowe.

http://www.doz.pl/apteka/p5817-Borasol_ ... wego_100_g
Ostatnio zmieniony 10 cze 2015, o 23:22 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: dodanie linku
Powód: dodanie linku
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
Czy te opryski borem będziecie stosować tylko w tunelach?

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
Ależ nie tylko. Problemy z wiązaniem występują również i w gruncie. Zalania, upały, susza, niskie temperatury i duża wilgotność powietrza to wszystko sprzyja brakom boru.
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
Na glebach lekkich wahania wilgotności to normalka. Dowcip polega na tym, że pomidora zawsze można podlać, ale jak opadną zawiązki, to po imprezie.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
forumowicz?
a nie wpływa to na smak owoców?
czy kwas normy nie będzie antagonista jakiegoś innego "składnika" na jakie roślina ma zapotrzebowanie?
wiesz.. Coś jak mg i ca
Czy będzie to sposób na ochronę prZed szarą - u mnie pojawiła się jak truskawki obok pomidorów zaczęły rosnąć..
Rozylaczem można?
czy trzeba "celowac" w sam kwiat?
To takie pytania które mi do głowy na dobranoc przyszły ;-)
A
z tymi co piszesz nnigdy nie miałam problemów z wiązaniem..
Ale shwarc sarah czy jakoś tak był okropny z tego co wiem nie tylko u mnie więc jak go ktoś planuje to niech ma na uwadze ze mogą byc problemy..
a nie wpływa to na smak owoców?
czy kwas normy nie będzie antagonista jakiegoś innego "składnika" na jakie roślina ma zapotrzebowanie?
wiesz.. Coś jak mg i ca
Czy będzie to sposób na ochronę prZed szarą - u mnie pojawiła się jak truskawki obok pomidorów zaczęły rosnąć..
Rozylaczem można?
czy trzeba "celowac" w sam kwiat?
To takie pytania które mi do głowy na dobranoc przyszły ;-)
A
z tymi co piszesz nnigdy nie miałam problemów z wiązaniem..
Ale shwarc sarah czy jakoś tak był okropny z tego co wiem nie tylko u mnie więc jak go ktoś planuje to niech ma na uwadze ze mogą byc problemy..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3
Traktuję Twój post jako żart. Proponuję jeszcze raz przeczytać ten artykuł uważnie
http://www.archiwum.zsrp.pl/index.php/r ... linie.html
Jak również tą publikację:
http://pbc.gda.pl/Content/5421/arceusz_ ... andler=pdf
Po tej lekturze myślę, że już żadnych wątpliwości nie ma.
I powtórzę raz jeszcze.
Nie ma przymusu do stosowania jakichkolwiek proponowanych przeze mnie preparatów, nawozów jak i sposobów uprawy.
http://www.archiwum.zsrp.pl/index.php/r ... linie.html
Jak również tą publikację:
http://pbc.gda.pl/Content/5421/arceusz_ ... andler=pdf
Po tej lekturze myślę, że już żadnych wątpliwości nie ma.
I powtórzę raz jeszcze.
Nie ma przymusu do stosowania jakichkolwiek proponowanych przeze mnie preparatów, nawozów jak i sposobów uprawy.
Re: Rola boru w uprawie pomidorów
Rusałka
Skoro powstał nowy wątek to odpowiem Ci po kolei na Twoje dylematy .
http://intermag.pl/public/file/deficiency/103/6796.jpg
Zatem nie od rzeczy jest również wykonać oprysk kwiatostanów truskawek w trakcie kwitnienia jeśli w inne lata takie deformacje u kogoś występowały . Nie więcej jednak jak 2 x w trakcie kwitnienia.
Skoro powstał nowy wątek to odpowiem Ci po kolei na Twoje dylematy .
Bor jest odpowiedzialny m. in. za syntezę cukrów w owocach. Zatem jeśli bor dostarczony w oprysku ma wpływać na smak owoców, to w kierunku zwiększającym ich słodycz. Z chemicznego punktu widzenia nie widzę różnicy między borem w czystej postaci dostarczonym poprzez oprysk a borem pobranym przez roślinę z gleby. Opryskujemy same grona kwiatowe, więc nie ma ryzyka przekroczenia dopuszczalnego stężenia boru tak, aby był on toksyczny dla rosliny.Rusalka pisze:a nie wpływa to na smak owoców?
Jeżeli bor ma wpływać na przyswajalność innych pierwiastków, to pozytywnie z racji tego, że to właśnie bor ułatwia transport wapnia w roślinie. Likwidując więc niedobory boru automatycznie zmniejszamy ryzyko wystąpienia na owocach suchej zgnilizny wierzchołkowej.Rusalka pisze:czy kwas normy nie będzie antagonista jakiegoś innego "składnika" na jakie roślina ma zapotrzebowanie?
wiesz.. Coś jak mg i ca
Nie można traktować oprysku kwasem borowym jako sposobu walki z szarą pleśnią. Skutecznie działać na szarą pleśń truskawek powinien nowy preparat HT i KS . Niemniej jeśli chodzi o truskawki niedobory boru powodują charakterystyczną deformację owocówRusalka pisze:Czy będzie to sposób na ochronę prZed szarą - u mnie pojawiła się jak truskawki obok pomidorów zaczęły rosnąć..
http://intermag.pl/public/file/deficiency/103/6796.jpg
Zatem nie od rzeczy jest również wykonać oprysk kwiatostanów truskawek w trakcie kwitnienia jeśli w inne lata takie deformacje u kogoś występowały . Nie więcej jednak jak 2 x w trakcie kwitnienia.
Nie tylko można, co trzeba preparat rozpylać. Opryskujemy kwitnące grona kwiatowe z rozwiniętymi kwiatami. Całe grona a nie pojedyncze kwiaty.Rusalka pisze:Rozylaczem można?
czy trzeba "celowac" w sam kwiat?
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rola boru w uprawie pomidorów
Dziś zakupiłem Borasol w aptece.Buteleka 200g.(tak gramów) kosztowała 5,85 zł.
Aktualnie mam już wszystkie potrzebne składniki do "pielęgnacji"warzyw.Czekam wiosny.



Aktualnie mam już wszystkie potrzebne składniki do "pielęgnacji"warzyw.Czekam wiosny.


Re: Rola boru w uprawie pomidorów
Niewielka różnica miedzy ciężarem a objętością. 200 g roztworu 3 % ma objętość 198 ml.
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Rola boru w uprawie pomidorów

Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Re: Rola boru w uprawie pomidorów
Niestety, moje posty nie są w wykazie lektur obowiązkowych, więc od czasu do czasu muszę powtarzać wszystko od początku.
Jeśli Ty lub Twoja teściowa używacie Betoksonu do zapylania pomidorów w jego nowej wersji to zapewne zapoznałyście się z ulotką, jaka do tego środka była dołączona. Z tej ulotki, jak i z samej etykiety na opakowaniu środka ,można się dowiedzieć , że w skład tego preparatu wchodzi bor i molibden. Poprzedni preparat o tej samej nazwie miał inny skład. Zawierał w sobie roślinne hormony .
Zaproponowałem na forum sprawdzenie w tym sezonie, czy aby nie wystarczy zastosowanie samego boru w postaci roztworu kwasu bornego, który można zakupić w aptece pod nazwą Borasol jako, że zjawisko opadania kwiatów i braku wiązania na które narzekają forumowicze co roku może być spowodowane niedoborem boru właśnie a nie brakiem pszczół
czy nie potrząsania krzakiem.
Jeżeli okaże się, że moje podejrzenia są słuszne ,to możemy pozbyć się problemów z wiązaniem bez kupowania drogiego Betoksonu . Litr cieczy do oprysku sporządzony na Betoksonie kosztuje od 1.50 do 2 złotych, zaś sporządzony na Borasolu- ok 25 groszy.
Nie ma pytania czy używać Borasolu przed Betoksonem, czy po . Jeżeli używasz jednego preparatu, to nie drugiego . Jeżeli Borasol okaże się nieskuteczny a wcześniej używał ktoś Betoksonu , to po prostu powróci do niego.

Jeśli Ty lub Twoja teściowa używacie Betoksonu do zapylania pomidorów w jego nowej wersji to zapewne zapoznałyście się z ulotką, jaka do tego środka była dołączona. Z tej ulotki, jak i z samej etykiety na opakowaniu środka ,można się dowiedzieć , że w skład tego preparatu wchodzi bor i molibden. Poprzedni preparat o tej samej nazwie miał inny skład. Zawierał w sobie roślinne hormony .
Zaproponowałem na forum sprawdzenie w tym sezonie, czy aby nie wystarczy zastosowanie samego boru w postaci roztworu kwasu bornego, który można zakupić w aptece pod nazwą Borasol jako, że zjawisko opadania kwiatów i braku wiązania na które narzekają forumowicze co roku może być spowodowane niedoborem boru właśnie a nie brakiem pszczół

Jeżeli okaże się, że moje podejrzenia są słuszne ,to możemy pozbyć się problemów z wiązaniem bez kupowania drogiego Betoksonu . Litr cieczy do oprysku sporządzony na Betoksonie kosztuje od 1.50 do 2 złotych, zaś sporządzony na Borasolu- ok 25 groszy.
Nie ma pytania czy używać Borasolu przed Betoksonem, czy po . Jeżeli używasz jednego preparatu, to nie drugiego . Jeżeli Borasol okaże się nieskuteczny a wcześniej używał ktoś Betoksonu , to po prostu powróci do niego.
Re: Rola boru w uprawie pomidorów
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... s#p3225311
Czytam z zainteresowaniem, temat od dawna mnie interesuje. Oddaję do oprysków roztworu boraksu,
Na wszelki wypadek, może się przyda jako mikroelement.Do kąpieli też używałem, nawet jadłem,
trujący nie jest,ale ma smak zepsutych jaj.
Czytam z zainteresowaniem, temat od dawna mnie interesuje. Oddaję do oprysków roztworu boraksu,
Na wszelki wypadek, może się przyda jako mikroelement.Do kąpieli też używałem, nawet jadłem,
trujący nie jest,ale ma smak zepsutych jaj.