
W moim wątku, jak sam tytuł wskazuje, będę opisywać moje plany warzywnicze, to co akurat się u mnie dzieje i żale ze względu na brak czasu i wynikające z tego powodu skutki w uprawach.
Jak wiadomo celem moim numer jeden jest wyhodowanie jak największej dyni, jednak zajmuje się po za tym również uprawą zwykłych warzyw, zresztą kto mnie zna, ten wie.

W tym roku poszerzyłem swoją gigantyczną pasje, o kolejne gigantyczne warzywa. Oczywiście ze swoich poczynań, postaram się zdawać relacje w miarę na bieżąco.

To tak na wprowadzenie.
