W tym roku chciałbym w końcu zabrać się za wykonanie szpaleru z thui Smaragd wzdłuż płotu. Dwa lata się przymierzam i jakoś nie wychodziło, ale czas najwyższy.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Najpierw muszę zapewnić drzewkom odpowiednie nawodnienie. Widzę to tak: mam jeden punkt czerpania wody (kran/wodociągi), od niego 80m weża ogrodowego biegnącego do linii drzewek, tam rozgałęzienie w kształcie litery "T" i dwa odcinki lini kroplującej z kompensacją ciśnienia po 80m każdy. Czy to się sprawdzi? Teren mam płaski, a założenie to: minimum połączeń- maksymalnie szczelnych. Boję się tylko, że kupię 160m lini kroplującej, wydam pieniądze, a woda poleci tylko z połowy bo ciśnienia nie starczy i drzewka na obu końcach uschną.
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)