Canna - z nasion
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ja tez jestem nowa na tym forum ,ale jeżeli chodzi o wysiew nasion kanny to zrób karbe na nasionach i namocz je na 24 godziny w ciepłej wodzie . Następnie normalnie posadz nasiona do doniczki i to może być jedna doniczka a i tak potem będziesz przesadzał. Ja nigdy nie wkładałam ich do lodówki bo one nie potrzebują skaryfikacji . Nie kiełkują równomiernie i mają dość duży okres kiełkowania. Do tych akurat nasion trzeba mieć trochę cierpliwości. Pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kiedyś wpadłam na pomysł i wyściółkowałam nasionami kanny ziemię w jakiejś dużej doniczce. Ładne są i w ogóle. Z 50% chyba skiełkowało bezproblemowo, donica stała na dworze, bo to wiosna albo lato było, siewki duże i ładne. Wyrywałam, kiełkowały następne. I jeszcze pojedyncze pojawiały się w następnym roku.
Natomiast o ile się orientuję, to raczej nie powtórzą kwiatów takich, jakie były u roślinki, z której te nasiona wzięto .
B.
Natomiast o ile się orientuję, to raczej nie powtórzą kwiatów takich, jakie były u roślinki, z której te nasiona wzięto .
B.
- karolina7787
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 15 mar 2007, o 19:30
- Lokalizacja: Wielkopolska
Kłącza
Bawienie się z nasionami kanny jest stratą czasu. na pewno chcesz uzyskać ładne roślinki. Lepsza jest rozmnażanie wegetatywne z kłączy. Powtarzam kłączy. Pozdrawiam
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witam ariel. Na to żeby wyszły z ziemi to potrzeba więcej niż 2 tygodnie . Jak już je wysiałaś to musisz trochę poczekać na efekty.- połóż je gdzieś gdzie będą miały ciepło od spodu bo to są rośliny ciepłolubne .Uważaj tylko ażeby ich nie przesuszyć .Mają mieć tylko lekko wilgotno.Pozdrawiam.
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
- aledra7
- 1000p
- Posty: 1658
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Canna - z nasion
Dostałam nasionka canny zwykłej o zielonych liściach i czerwonych kwiatach, czy mogę ją zasiać już czy mam czekać do wiosny? jak z tymi nasionkami postępować? w jakiej ziemi sadzić, jak podlewać, jakie stanowisko?słyszałam że nasionka należy na chwilkę zalać wrzątkiem żeby twarda otoczka pękła
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Olu możesz już zasiać. Jest to dość długi proces od chwili posiania do otrzymania dorodnej rośliny.
Nasiona potrzebują coś w rodzaju stratyfikacji. Tak jak wspomniałaś zalewanie wrzątkiem jest to jeden ze sposobów drugi bardziej pewny i sprawdzony przeze mnie, to starcie w jednym miejscu skorupy nasiona papierem ściernym lub pilniczkiem. W ten sposób wilgoć szybciej dostanie się do nasionka i łatwiej pęknie skorupa. Już wysiane nasionko przy dobrej pielęgnacji może w przyszłym roku wydać pierwszy kwiat a przy odrobinie szczęścia może być dość ciekawy.
Życzę sukcesu.
Nasiona potrzebują coś w rodzaju stratyfikacji. Tak jak wspomniałaś zalewanie wrzątkiem jest to jeden ze sposobów drugi bardziej pewny i sprawdzony przeze mnie, to starcie w jednym miejscu skorupy nasiona papierem ściernym lub pilniczkiem. W ten sposób wilgoć szybciej dostanie się do nasionka i łatwiej pęknie skorupa. Już wysiane nasionko przy dobrej pielęgnacji może w przyszłym roku wydać pierwszy kwiat a przy odrobinie szczęścia może być dość ciekawy.
Życzę sukcesu.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Ciekawi mnie po jakim czasie następują wschody nasionek canny ?
I ... jeśli wzejdą to jak z nimi postępować skoro mamy wrzesień - mam, na mysli gdzie je przechowywać ?
Pytam bo lubie takie "zabawy" Ja dużą część swych nasadzen na działce mam wychodowane własnie z nasion lub sadzonek zielnych
-to wielka frajda a także satysfakcja móc patrzeć na cos duzego co było jakis czas temu maleńkim nasionkeim na naszej dłoni.
Drozd masz piekna kolekcję , gratuluje i podziwiam.
I ... jeśli wzejdą to jak z nimi postępować skoro mamy wrzesień - mam, na mysli gdzie je przechowywać ?
Pytam bo lubie takie "zabawy" Ja dużą część swych nasadzen na działce mam wychodowane własnie z nasion lub sadzonek zielnych
-to wielka frajda a także satysfakcja móc patrzeć na cos duzego co było jakis czas temu maleńkim nasionkeim na naszej dłoni.
Drozd masz piekna kolekcję , gratuluje i podziwiam.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Nie ma reguły na wschody. Kiedyś bawiłem się przez pare lat i bywało różnie. Wschody były do dwóch tygodni a i bywało,że po dwóch miesiącach dopiero pokazały się kiełki. na pewno w dużym stopniu zależy od wilgotności i temperatury podłoża ale chyba i samo nasionko mo swoje kaprysy, bo tak samo przygotowane w jednakowym podłożu w różnych terminach kiełkowały. Małej roślinie przez okres zimowy trzeba zapewnić jak najwięcej światła przy umiarkowanej temperaturze, by roślina nie wybujała.
Christinkrysia dziękuę za uznanie i gratulację
Christinkrysia dziękuę za uznanie i gratulację
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2810
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław