
.
Co do ogrodu moja przygoda zaczęła się rok temu prawie wszystkie rośliny ozdobne zostały posadzone przeze mnie w tamtym roku. Cała działka ma 52 ary. Jest staw, dużo drzewek owocowych, warzywnik.
Teraz pora na zdjęcia
lipiectamtego roku

kwiecień




więcej zdjęć później
Filemon to mój najukochańszy zwierzak

Muszę trochę nadrobić i opowiedzieć co się u mnie działo....
Więc zacznę od zwierzyńca, w październiku mama znalazła przy markecie biedne zwierzątko no i postanowiła przygarnąć pieska. Początkowo mieszkał w domu ale jak zaczął rozrabiać no to niestety musieliśmy szkodnika

Lusia z Filemonem

Tutaj jeszcze Rafik

Mamy jeszcze pieska Karmelka niestety w październiku nam zachorował już myśleliśmy, że zdechnie. Musiałam mu robić zastrzyki bo nie dopuścił do siebie weterynarza. Jednak nic to nie pomogło już był w takim stanie że ledwo się na łapach trzymał Było podejrzenie, że kość mu jelita uszkodziła. Pojechaliśmy do innego weterynarza który stwierdził zatrucie jakąś bakterią, zapisał mu leki pies się wykurował jest na diecie i wszystko jest ok
Zmoderowałam zmieniając kolejność wypowiedzi/KaRo