Nena, miło mi Cię widzieć jako pierwszego gościa w tym wiosennym wątku. Narcyzy, o które pytasz, dostałam w podarunku od Justi, a noszą nazwę
Ice King. Muszę się nimi porządnie nacieszyć, bo u mnie narcyzy na drugi rok na ogół już nie kwitną. Pozostaje mi mieć nadzieję, że może tym razem będzie inaczej.
Iwonko, witaj kochana. Hortensji to ja już więcej nie kupię tego roku. Kupiłam natomiast jesienią kilka odmian, w tym
Polar Bear, którą zachwyciłam się u Ciebie. Teraz czekam z niecierpliwością na ich kwitnienia.
Aga72, jak miło Cię znowu widzieć. Ciekawa jestem, czy zdołałam cię choć trochę namówić na zastanowienie się nad założeniem tutaj wątku. To dobra pora na zrobienie zdjęć i podzielenie się z nami tym, co już u siebie masz.
Dorcia7, dziękuję. Wiosna to prawdziwy rajw każdym ogrodzie. Cieszmy się więc tymi wiosennymi, pełnymi optymizmu miesiącami.
Kropelka, witaj Mariolciu, przed nami cały sezon. Dużo się zmieni ku lepszemu
Fishkomp, dziękuję bardzo

Jest tutaj tyle pięknych ogrodów, więc tym bardziej się cieszę, że nagrodziłaś miłym słowem właśnie mój

Tulipanów faktycznie nasadziłam tyle, ile się zmieściło. Jeszcze chwila, a zakwitną
Stasiu, jak ty to pięknie wszystko opisałaś, z przyjemnością przyjmuję Twoje życzenia i zasyłam buziaki dla Ciebie
Marpa, witaj Maryniu, będzie mi niezwykle miło Cię widzieć
DTJ, kochana u mnie wcale nie tak wczesna wiosna. Jak byłam w wątku np. u Kogry-Grażynki, to dopiero się napatrzyłam na rozmaite kolory. U niej już mlecze kwitną wyobraź sobie
Daffodil, witaj Asiu, ta kępa tulipanów rzeczywiście wyglądała w pewnym momencie jak bukiet w wazonie. To było po deszczu, kiedy to się tak wdzięcznie pochyliły.
Ignis,

tak, w tym roku wszystko kwitnie wcześnie. Kiedyś pierwsze tulipany pojawiały się na początku maja, a u nas już, już, lada moment.
Katja, nasadziłam kilkadziesiąt cebulek jesienią. Ale widzę, że te starsze tulipany też będą kwitły, co jest raczej rzadko spotykane u mnie. Może jakieś lepsze odmiany trafiłam. Albo zima była sprzyjająca
Rankiem, w lekkiej szarej mgiełce.
