Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Witam w nowej części moich opowieści o storczykach. Poprzednia nosi tytuł Domowe orchidarium.
Pora wiosenna to dobry czas na rozpoczęcie nowej części opowiadania o tych pięknych lecz i tajemniczych roślinach jakimi są storczyki. Mam nadzieję, że będzie ona ciekawa, pouczająca i odpowiednio prezentująca ich piękno.
A tytuł... No, coż... Długo myślałam na tym ale ostatnio odwiedziła mnie znajoma, która wiedziała o mojej pasji i wydawało jej się, że wie czego może się spodziewać. Niestety, to co zobaczyła przerosło jej wyobrażenia... a ja, patrząc na tylko jeden pokój jej oczami, pomyślałam wtedy: "Toż to czyste szaleństwo!" Może dobrze, że nie widziała pozostałych...
Czas by pokazać choć jednego storczyka. Już go prezentowałam w poprzedniej części, opisywałam tam trudności uprawowe, moje błędy i pierwszy sukces w postaci pędu kwiatowego. W tym sezonie znów udało się mu zakwitnąć - hybryda Cymbidium o ciekawy kolorze i nie pachnąca rozpoczyna więc powieść o moim "szaleństwie"
Pora wiosenna to dobry czas na rozpoczęcie nowej części opowiadania o tych pięknych lecz i tajemniczych roślinach jakimi są storczyki. Mam nadzieję, że będzie ona ciekawa, pouczająca i odpowiednio prezentująca ich piękno.
A tytuł... No, coż... Długo myślałam na tym ale ostatnio odwiedziła mnie znajoma, która wiedziała o mojej pasji i wydawało jej się, że wie czego może się spodziewać. Niestety, to co zobaczyła przerosło jej wyobrażenia... a ja, patrząc na tylko jeden pokój jej oczami, pomyślałam wtedy: "Toż to czyste szaleństwo!" Może dobrze, że nie widziała pozostałych...
Czas by pokazać choć jednego storczyka. Już go prezentowałam w poprzedniej części, opisywałam tam trudności uprawowe, moje błędy i pierwszy sukces w postaci pędu kwiatowego. W tym sezonie znów udało się mu zakwitnąć - hybryda Cymbidium o ciekawy kolorze i nie pachnąca rozpoczyna więc powieść o moim "szaleństwie"
- Asia7084
- 200p
- Posty: 395
- Od: 16 lut 2015, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Witaj Merghen
Piękne to Twoje Cymbidium Będę uważnie śledzić Twój wątek
Piękne to Twoje Cymbidium Będę uważnie śledzić Twój wątek
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Śledziłam Domowe orchidarium, to też i poszaleję z Tobą
Cymbidium podoba mi się bardzo, ale warunki na ich uprawę u mnie nieodpowiednie. Chętnie natomiast oglądam w kwiaciarniach, czy też na fotkach.
Twoim też się pozachwycam, szczególnie, że żółte
Cymbidium podoba mi się bardzo, ale warunki na ich uprawę u mnie nieodpowiednie. Chętnie natomiast oglądam w kwiaciarniach, czy też na fotkach.
Twoim też się pozachwycam, szczególnie, że żółte
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
I ja się melduję w nowej części wątku cymbidium bije na głowę swym urokiem
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Małgosiu, wspaniale, że znów się pojawiłaś
Gratuluję kolejnego własnego kwitnienia Cymbidium. To niemały sukces
A co do reakcji znajomej, pamiętam jak Jovanka mówiła o tym samym problemie, gdy zimową pora wszystkie storczyki miała
w domu - "trudno wytłumaczyć niewytłumaczalne" ... Trafne prawda ?
Gratuluję kolejnego własnego kwitnienia Cymbidium. To niemały sukces
A co do reakcji znajomej, pamiętam jak Jovanka mówiła o tym samym problemie, gdy zimową pora wszystkie storczyki miała
w domu - "trudno wytłumaczyć niewytłumaczalne" ... Trafne prawda ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Janko, Natko
Asiu, całkowita prawda. Cieszę się, że wpadłaś choć wiem jak teraz jest z czasem - biegnie jak szalony a przy tym człek ma wrażenie ciągłego zmęczenia i niechęci do pisania. Mam nadzieję, że ten wątek będzie żył pomimo tych utrudnień...
Kosze wiklinowe kwitną
Asiu, całkowita prawda. Cieszę się, że wpadłaś choć wiem jak teraz jest z czasem - biegnie jak szalony a przy tym człek ma wrażenie ciągłego zmęczenia i niechęci do pisania. Mam nadzieję, że ten wątek będzie żył pomimo tych utrudnień...
Kosze wiklinowe kwitną
- sylcia199
- 500p
- Posty: 762
- Od: 25 paź 2012, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Ale pięknie Raj Wszystko tak pięknie kwitnie, tyle doniczek Cudne okno, chciałabym mieć takie choć w sąsiedztwie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Sorczykowy raj Poproszę więcej takich fotek
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Na następne fotki trzeba będzie poczekać. Mam nadzieję, że już niedługo pokażę premierę...Pączki już rosną
Dziś już wszystkie cattleya i dendrobium są na balkonie. Mam nadzieję, że będą zadowolone
Dziś już wszystkie cattleya i dendrobium są na balkonie. Mam nadzieję, że będą zadowolone
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
W takim razie czekamy na premierę, bo zapowiada się ciekawie
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Małgosiu ja też śledziłam Twoje poczynania ze storczykami. Pamiętam eksperyment z sadzeniem falków do wiklinowych pojemników bez odpływu...byłam pewna, że to nie zda egzaminu. Teraz śmiem stwierdzić, że w Twoich łapkach to i suchy badyl ożyje
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jak szaleć... to szaleć na całego?!...
Premiera otwiera pomalutku wszystkie pączki ale w między czasie zakwitł inny storczyk - vanda a dokładniej jakaś Princess...
Zaczęło się niespodziewanie od odkrycia już dość dużego cosia
Potem już było tylko większe
Długo się namyślało ale jak już czas myślenia dobiegł końca zaczął się spektakl, który najbardziej lubię, pękające pąki.
Iwonko, kosze się sprawdziły jednak w tym sezonie trochę zaniedbałam je - zapominałam zimą podlewać i trochę przysuszyłam rośliny. Dodatkowo mała ilość słońca zimą zmiejszyła ilość kwitnień ale już pomalutku kosze się zbierają do życia
Zaczęło się niespodziewanie od odkrycia już dość dużego cosia
Potem już było tylko większe
Długo się namyślało ale jak już czas myślenia dobiegł końca zaczął się spektakl, który najbardziej lubię, pękające pąki.
Iwonko, kosze się sprawdziły jednak w tym sezonie trochę zaniedbałam je - zapominałam zimą podlewać i trochę przysuszyłam rośliny. Dodatkowo mała ilość słońca zimą zmiejszyła ilość kwitnień ale już pomalutku kosze się zbierają do życia
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków