Zabezpieczanie róż na zimę
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Zabezpieczanie róż na zimę
Witam, posadzilam rożę jakies 10 dni temu, obsypalam kopczykami ziemi, ale tez kora (nie wiem czy to dobry pomysl) . Ogrod wzbogacil sie tez o roze pienna, czy czas juz na jej okrycie? Kiedy posypac dolomit? Ratujcie
Wiesz, z tymi piennymi (drzewkami) nie jest łatwo.... Przyginanie ich to nie zawsze łatwa sprawa.
Moja koleżanka stosuje inny patent. Na pieniek zakłada taką otulinę do rur (to jest taka szara gąbkowa rurka rozcięta z boku) - łatwo ją założyć - w dwóch, trzech miejscach "łapie" ją paskami montażowymi, a koronkę zawija agrowłókniną (robi taką czapkę z włókniny, na dole też pasek montażowy). Z tego co widzę to zdaje egzamin...
Taką otulinę kupuje się w marketach na dziale... sanitarnym, nie jest droga.
Nie oglądałam długoterminowej prognozy, ale to już czas...
Kopczyki z kory na różach krzewiastych stosuję sama - jest ok.
Moja koleżanka stosuje inny patent. Na pieniek zakłada taką otulinę do rur (to jest taka szara gąbkowa rurka rozcięta z boku) - łatwo ją założyć - w dwóch, trzech miejscach "łapie" ją paskami montażowymi, a koronkę zawija agrowłókniną (robi taką czapkę z włókniny, na dole też pasek montażowy). Z tego co widzę to zdaje egzamin...
Taką otulinę kupuje się w marketach na dziale... sanitarnym, nie jest droga.
Nie oglądałam długoterminowej prognozy, ale to już czas...
Kopczyki z kory na różach krzewiastych stosuję sama - jest ok.
olenka33
Róże co roku okrywam gałązkami sosnowymi. Na mojej działce rośnie mnóstwo samosiejek sosny, więc z dostępnością materiału nie mam problemu Wybieram długie gałązki, wbijam w ziemię tuż przy róży i formuję chochoła. Na trzech wysokościach obwiązuję konstrukcję sznurkiem, robię to szczególnie dokładnie przy ziemi, bo i tak na wiosnę róże przycinam. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby tak okryta róża zmarzła, nawet 2 lata temu przy -30st. nie zmarzła ani jedna gałązka.