Kaktusy Kocham_fizyke
- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Kaktusy Kocham_fizyke
Witam serdecznie wszystkich kaktusiarzy
Myślałam od dłuższego czasu nad tym, czy pokazać wam moją kolekcję. Nie byłam tego pewna, bo nie mam ich za wiele około 50 sztuk.
Dysponuje tylko parapetem wschodnim o długości 1,5 m, więc mają światło od 15 lub 16. Niektóre kaktusy są ze mną od 5, 6 lat. Popełniłam na początku wiele błędów. Począwszy od złej ziemi, a skończywszy na wełnowcach. Jednak poprawiłam się i mam swoją grupkę I cały czas uczę się, aby miały jak najlepiej.
Moje ulubione kaktusy? wszystkie z wyjątkiem opuncji. Lubię kupować kaktusy w różnego rodzaju sklepach. Dawać im dom, dobrą ziemie ( poznałam tajemniczy skład już jakieś dwa lata temu ;) ) i patrzeć jak ładnie rosną, kwitną. Widzę jak wiele z nich marnuje się w słynnych sklepach ogrodniczo-budowlanych. Jak stoją na półkach i gniją, albo jak ktoś ozdabia je w głupie ozdóbki gorącym klejem. Dlatego tak lubię je ratować ze sklepowych półek.
Zrobiłam zdjęcia każdego kaktusa i na niektórych zdjęciach mogą mieć na sobie biały nalot, a to dlatego, że w domu mam twardą wodę. Za co przepraszam, bo wiem, że to nie wygląda estetycznie.
Kolekcję będę powiększać i obecnie kombinuje z miejscem ;)
Oto one:
Ten uwielbia kwitnąć przez cały rok. Czy to lato, czy to zima nie ma różnicy. Zawsze w gotowości . Mam go kilka lat.
Dwa lata. Ma największą średnicę ze wszystkich.
Neocardenasia Herzogiana- śą ze mną najdłużej. Rosną w grupce
Żeby zyskać więcej miejsca posadziłam je w jednej doniczce:
Zdjęcia wilczomlecza i trzech haworsji. Jedna jest klonem drugiej ;) Ma jakiś roczek, wyrosła z boku doniczki koło osobnika macierzystego.
Rośnie w oczach....
Był ładnie zaszczepiony, jednak gymnocalycium po kilku dniach zgnił. Została mi podstawka, która bardzo szybko rośnie w oczach. Kolejne człony podwiązuje.
Ulubieniec mamy....
Maleństwa ;)
Echinocactus i ferocactus. Jeden z nich zahaczył o firankę spadł i połamały mu się ciernie...
Ten ma 3 lata
Ma kilka lat. Ofiara ciemnej półki... Brzydko się wyciągnął . Ale puszcza pączki po tym jak chciałam go wyrzucić. Dostał nowe życie na parapecie. Ten drugi nosi znamię walki z wełnowcami. Stąd te plamy. Też dostał nowe życie na parapecie i wypuszcza swoją mini kopię na wierzchołku ;)
Kolejne ;)
Te dwa są najświeższe. Mają dopiero tydzień. Reszta ma rok, dwa lub więcej. Ten mały ma 1 cm średnicy i był bonusowo, przy gymnocalycium.
Staruszki
Plus trzy opuncje (oczywiście klony)....
Opuncji małych mam więcej. To tylko 3 przykładowe.
Grupowe:
To wszystko. Pozdrawiam
Myślałam od dłuższego czasu nad tym, czy pokazać wam moją kolekcję. Nie byłam tego pewna, bo nie mam ich za wiele około 50 sztuk.
Dysponuje tylko parapetem wschodnim o długości 1,5 m, więc mają światło od 15 lub 16. Niektóre kaktusy są ze mną od 5, 6 lat. Popełniłam na początku wiele błędów. Począwszy od złej ziemi, a skończywszy na wełnowcach. Jednak poprawiłam się i mam swoją grupkę I cały czas uczę się, aby miały jak najlepiej.
Moje ulubione kaktusy? wszystkie z wyjątkiem opuncji. Lubię kupować kaktusy w różnego rodzaju sklepach. Dawać im dom, dobrą ziemie ( poznałam tajemniczy skład już jakieś dwa lata temu ;) ) i patrzeć jak ładnie rosną, kwitną. Widzę jak wiele z nich marnuje się w słynnych sklepach ogrodniczo-budowlanych. Jak stoją na półkach i gniją, albo jak ktoś ozdabia je w głupie ozdóbki gorącym klejem. Dlatego tak lubię je ratować ze sklepowych półek.
Zrobiłam zdjęcia każdego kaktusa i na niektórych zdjęciach mogą mieć na sobie biały nalot, a to dlatego, że w domu mam twardą wodę. Za co przepraszam, bo wiem, że to nie wygląda estetycznie.
Kolekcję będę powiększać i obecnie kombinuje z miejscem ;)
Oto one:
Ten uwielbia kwitnąć przez cały rok. Czy to lato, czy to zima nie ma różnicy. Zawsze w gotowości . Mam go kilka lat.
Dwa lata. Ma największą średnicę ze wszystkich.
Neocardenasia Herzogiana- śą ze mną najdłużej. Rosną w grupce
Żeby zyskać więcej miejsca posadziłam je w jednej doniczce:
Zdjęcia wilczomlecza i trzech haworsji. Jedna jest klonem drugiej ;) Ma jakiś roczek, wyrosła z boku doniczki koło osobnika macierzystego.
Rośnie w oczach....
Był ładnie zaszczepiony, jednak gymnocalycium po kilku dniach zgnił. Została mi podstawka, która bardzo szybko rośnie w oczach. Kolejne człony podwiązuje.
Ulubieniec mamy....
Maleństwa ;)
Echinocactus i ferocactus. Jeden z nich zahaczył o firankę spadł i połamały mu się ciernie...
Ten ma 3 lata
Ma kilka lat. Ofiara ciemnej półki... Brzydko się wyciągnął . Ale puszcza pączki po tym jak chciałam go wyrzucić. Dostał nowe życie na parapecie. Ten drugi nosi znamię walki z wełnowcami. Stąd te plamy. Też dostał nowe życie na parapecie i wypuszcza swoją mini kopię na wierzchołku ;)
Kolejne ;)
Te dwa są najświeższe. Mają dopiero tydzień. Reszta ma rok, dwa lub więcej. Ten mały ma 1 cm średnicy i był bonusowo, przy gymnocalycium.
Staruszki
Plus trzy opuncje (oczywiście klony)....
Opuncji małych mam więcej. To tylko 3 przykładowe.
Grupowe:
To wszystko. Pozdrawiam
Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Witaj u nas
Jeszcze jakbyś swoje imię podała, byłoby super.
50 szt to wcale nie jest mało. To już całkiem pokaźna kolekcja. Tym bardziej, że parapetowa.
Pierwszy to Gymnocalycium baldianum, drugi - bardzo ładny, to Gymnocalycium eurypleurum. To tak, gdybyś nie znała nazw.
Sukulentowo - kaktusowa różnorodność. Cieszy, że ratujesz rośliny z marketów. Zawsze to chociaż parę sztuk dostanie nowe życie. A tam faktycznie czasami strach patrzeć.
Jeszcze jakbyś swoje imię podała, byłoby super.
50 szt to wcale nie jest mało. To już całkiem pokaźna kolekcja. Tym bardziej, że parapetowa.
To chyba zachodni Na wschodnim zakładam, że słońce miałabyś może do 13.kocham_fizyke pisze:Dysponuje tylko parapetem wschodnim o długości 1,5 m, więc mają światło od 15 lub 16.
Pierwszy to Gymnocalycium baldianum, drugi - bardzo ładny, to Gymnocalycium eurypleurum. To tak, gdybyś nie znała nazw.
Sukulentowo - kaktusowa różnorodność. Cieszy, że ratujesz rośliny z marketów. Zawsze to chociaż parę sztuk dostanie nowe życie. A tam faktycznie czasami strach patrzeć.
Półki w oknach, albo zagospodarowanie parapetów zewnętrznych Szczerze mówiąc, tam byłoby kaktusom lepiej.kocham_fizyke pisze:Kolekcję będę powiększać i obecnie kombinuje z miejscem ;)
- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Na imię mam Ola .
Nazwy znam kiedyś jak kupowałam kaktusa w LM to były świeżo po podaniu to jeden był tak zalany wodą, że stał w niej cały. Pełna doniczka wody. Wzięłam go i tym samym nie zgnil. Dziwne jest to, że pracownicy w takich sklepach tak leją po kaktusach, że dosłownie toną. Albo dlaczego w sprzedaży są zgnile? Całe rozłożone przez pleśń. Też bardzo częsty widok.
Obecnie myślę nad półką nad parapetem. Na zewnątrz postawić ich nie mogę, bo zewnętrzny parapet jest wąski i pochylony do dołu
P.S dziękuję za miłe słowa
Nazwy znam kiedyś jak kupowałam kaktusa w LM to były świeżo po podaniu to jeden był tak zalany wodą, że stał w niej cały. Pełna doniczka wody. Wzięłam go i tym samym nie zgnil. Dziwne jest to, że pracownicy w takich sklepach tak leją po kaktusach, że dosłownie toną. Albo dlaczego w sprzedaży są zgnile? Całe rozłożone przez pleśń. Też bardzo częsty widok.
Obecnie myślę nad półką nad parapetem. Na zewnątrz postawić ich nie mogę, bo zewnętrzny parapet jest wąski i pochylony do dołu
P.S dziękuję za miłe słowa
Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2607
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Cześć Olu (imię królów i królowych ). Zaciekawił mnie twój nick to zawitałem (osobiście mam złe wspomnienia z fizyką ze studiów [w sensie tragiczny wykładowca, będę powtarzał przedmiot, choć fizykę nawet lubię]).
Spróbowałbym ukorzenić tę szczepioną mammillarkę. MOże akurat, po odcięciu trochę powyżej pozostawiona na podkładce część wypuściłaby trochę odrostów. Swoją drogą, roślina na grupowym zdjęciu z mammillarkami (nie znam się, to chyba 'Un Pico" są?) kwitła kiedykolwiek? Tak samo ciekawi mnie chamaelobivia.
Generalnie widzę, że królują u ciebie mammillarki .
Spróbowałbym ukorzenić tę szczepioną mammillarkę. MOże akurat, po odcięciu trochę powyżej pozostawiona na podkładce część wypuściłaby trochę odrostów. Swoją drogą, roślina na grupowym zdjęciu z mammillarkami (nie znam się, to chyba 'Un Pico" są?) kwitła kiedykolwiek? Tak samo ciekawi mnie chamaelobivia.
Generalnie widzę, że królują u ciebie mammillarki .
Pozdrawiam, Aleksander
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Bo am się nikt roślinami nie przejmuje. Ani pewnie na nich nie zna. Ma podlać, to podlewa i tyle.kocham_fizyke pisze:Dziwne jest to, że pracownicy w takich sklepach tak leją po kaktusach, że dosłownie toną. Albo dlaczego w sprzedaży są zgnile? Całe rozłożone przez pleśń. Też bardzo częsty widok.
Potem od nadmiaru wody, a niedoborze światła gniją i masz to, co widać. Czemu zgniłych nie wyrzucą? A kto to wie. Może liczą na to, że znajdzie się jakaś wrażliwa osoba, która kupi i postanowi odratować
A ta niby pleśń, to najpewniej zmasowana kolonia wełnowców, których tam jest pod dostatkiem.
Moje parapety na zewnątrz miały szerokość niespełna 15cm. Mój mąż sam wszystkie poszerzył i porobił barierki, i teraz mam szerokość 30-35cm, co daje możliwość postawienia na jednym ok 70 doniczek Jednak na zewnątrz to zupełnie inna uprawa, rośliny lepiej wyglądają, lepiej kwitną.kocham_fizyke pisze:Obecnie myślę nad półką nad parapetem. Na zewnątrz postawić ich nie mogę, bo zewnętrzny parapet jest wąski i pochylony do dołu
- emerald
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 29 lut 2012, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Będę zaglądać Już wypatrzyłam śliczne Gymnocalycium eurypleurum Wstaw zdjęcia kwiatków.
Pozdrawiam, Zuza
- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Dziękuje za miłe słowa jestem obecnie na wyjeździe jutro wracam to jak będę w domu wrzucę więcej zdjeć . Obecnie czekam na 16 nowych kaktusów jak przyjdą to tez zamieszczę zdjęcia. Rozmawiałam z rodzicami i będę mieć polke nad parapetem
moritius który kaktus? Bo nie za bardzo wiem, o który ci chodzi. Un pico nie posiadam w swojej kolekcji. Dopiero będę mieć ( będzie w tej paczce) .
Mammilarek mam przewagę to fakt ta szczepionka ma własne korzonki, wystają z boku.
Pozdrawiam
moritius który kaktus? Bo nie za bardzo wiem, o który ci chodzi. Un pico nie posiadam w swojej kolekcji. Dopiero będę mieć ( będzie w tej paczce) .
Mammilarek mam przewagę to fakt ta szczepionka ma własne korzonki, wystają z boku.
Pozdrawiam
Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Trochę źle zaczęłaś , ale to w sumie każdy tak zaczynał , wpierw powinno być miejsce potem kaktusy.Obecnie czekam na 16 nowych kaktusów
Te kaktusy co masz na wewnętrznym parapecie będą miały za ciemno np mamilarie , ferokaktusy , echinokaktus bedą się wyciągać i to jest pewne. Dodatkowa półka nad roślinami jeszcze pogorszy sprawę. Może dałabyś radę jednak jakoś przystosować parapety zewnętrzne ? Jeśli wewnątrz to zdecydowanie inne sukulenty np haworcje . Przystosowanie parapetu na zewnątrz nawet jak jest ze spadem jest bardzo proste i nie wymaga wymyślnych konstrukcji , pooglądaj wątki , są np koszyczki metalowe itp Ja mam coś takiego
dwa płytkie koszyczki które wyszukałem z dostępnych w sklepach idealnie pod wymiar parapetu , jedynie wystają trochę poza parapet na zewnątrz . Istnieją w ten sposób przymocowane od kilku lat i nie zniszczyła tego , ani nie wywiała kaktusa dotychczas żadna wichura.
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2607
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Z mammillarek jestem noga, więc w sumie tak trochę strzeliłem, co to może być. W każdym razie, chodziło mi o roślinkę z tej fotki, czy kiedykolwiek kwitła: http://images67.fotosik.pl/1066/5fbf90273cef34eagen.jpgkocham_fizyke pisze:moritius który kaktus? Bo nie za bardzo wiem, o który ci chodzi. Un pico nie posiadam w swojej kolekcji.
Ta najniżej .
Pozdrawiam, Aleksander
- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Ten na dole? To echinopsis hystrichoides. Nie kwitł jeszcze ;) Na razie tylko rośnie.
ejacek spróbuję coś pokombinować, może się uda.
ejacek spróbuję coś pokombinować, może się uda.
Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2607
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Mhm, E. mammillosa, myślałem, że to coś z kręgów L. pentlandii, dlatego pytałem o kwiat .
Pozdrawiam, Aleksander
- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Dowiemy się za rok ;)
Sama jestem ciekawa jaki kolor kwiatki będą miały. Dorwałam go w kwiaciarni jak stał w kąciku pólki ;)
Sama jestem ciekawa jaki kolor kwiatki będą miały. Dorwałam go w kwiaciarni jak stał w kąciku pólki ;)
Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Re: Kaktusy Kocham_fizyke
Wróciłam do domu i od razu poszłam zobaczyć moje kaktusy.
Gymnocalycium Baldianum ma już trzy rozwinięte pączki. Policzyłam, że będzie miał ich jeszcze 7.
Natomiast Gymnocalycium Eurypleurum ma problem z otworzeniem kwiatów. Kolce przeszkadzają, aby kwiat w pełni się otworzył:
Po za tym doszłam do wniosku, że kwadratowe doniczki, są u mnie obowiązkowym przedmiotem do zakupienia. Muszę wykorzystać swoją parapetową przestrzeń w 100% a teraz mając okrągłe nie jest to możliwe. Wręcz czasami jest to denerwujące, jak tyle miejsca się marnuje :P
Czasami czuję się jak Bob Budowniczy ustawiając doniczki :P
Gymnocalycium Baldianum ma już trzy rozwinięte pączki. Policzyłam, że będzie miał ich jeszcze 7.
Natomiast Gymnocalycium Eurypleurum ma problem z otworzeniem kwiatów. Kolce przeszkadzają, aby kwiat w pełni się otworzył:
Po za tym doszłam do wniosku, że kwadratowe doniczki, są u mnie obowiązkowym przedmiotem do zakupienia. Muszę wykorzystać swoją parapetową przestrzeń w 100% a teraz mając okrągłe nie jest to możliwe. Wręcz czasami jest to denerwujące, jak tyle miejsca się marnuje :P
Czasami czuję się jak Bob Budowniczy ustawiając doniczki :P
Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola