Śniło mi się dzisiaj, że na moim trawniku "kępami" wyrosły żonkile zamiast trawy

. Miałam we śnie wyrzuty do męża, że nasion nie przemieszał

..... W sumie sen fajny, bo było bajecznie....
A tak na poważnie - ryżu nie będzie!!! Trawka kiełkuje, na całości jest zielona poświata od kiełków. Muszę chyba mojego M. wyściskac, że tak dobrze podłoże przygotował. Może będą łyse miejsca tam gdzie woda spływała strużką, ale to nic...
Pozdrawiam
Iwona