Jak długo "żyją" storczyki ?
Jak długo "żyją" storczyki ?
Witajcie ! Mój najstarszy storczyk mieszka sobie u mnie już ok. 2 lat z kawałkiem
(dokładnie nie pamiętam). Ma już 6 par liści i jak widać na zdjęciu właśnie przygotowuje
się do sprawienia mi przyjemności swoim kwitnieniem :P :P :P
Ponieważ jest on co najmniej 2 lub 3-krotnie większy od innych moich storczyków
z tego rodzaju, ciekawa jestem jak dlugi może być jeszcze jego żywot ?
Mam nadzieję oczywiście, że jak najdłuższy
A co z innymi rodzajami (gatunkami) storczyków?
Pozdrawiam, Joanna
(dokładnie nie pamiętam). Ma już 6 par liści i jak widać na zdjęciu właśnie przygotowuje
się do sprawienia mi przyjemności swoim kwitnieniem :P :P :P
Ponieważ jest on co najmniej 2 lub 3-krotnie większy od innych moich storczyków
z tego rodzaju, ciekawa jestem jak dlugi może być jeszcze jego żywot ?
Mam nadzieję oczywiście, że jak najdłuższy
A co z innymi rodzajami (gatunkami) storczyków?
Pozdrawiam, Joanna
Witam jak będzie miał dobrą pielęgnacje to pożyje jeszcze z 6 lat ja mam taką kśiążkę w której pisze że żyją 6-8 lat.A po tym co widzę na zdjęćiu to ma super opiekę jest śliczny więc na pewno będzie żył 8 lat . A tak w ogóle to mam do ciebie prośbe czy ty mogłabyś mi zdradzić jak pielęgnujesz swojego falka i czym nawozisz co ile podlewasz gdzie stoi czy zraszasz był bym ći bardzo wdzięczny
pozdrawiam tomek=)
Witam :P
Phalaenopsis jest prawie rekordzistą wśród storczyków z długością życia.
Oczywiście to....wszystko zależy od warunków ,wiadomo szklarniowe lepsze-
inaczej funkcjonują , domowe warunki mniej sprzyjają .
To co podał Tomek można przyjąć za uprawę w domu.
Są przykłady , gdy hodowcy rozmawiają o sędziwym 40-latku
na stronach internetowych /jak znajdę wątek,podam namiary/ .
Ale tak do końca... nie wiadome
- powiem .... oby jak najdłużej!!!
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Phalaenopsis jest prawie rekordzistą wśród storczyków z długością życia.
Oczywiście to....wszystko zależy od warunków ,wiadomo szklarniowe lepsze-
inaczej funkcjonują , domowe warunki mniej sprzyjają .
To co podał Tomek można przyjąć za uprawę w domu.
Są przykłady , gdy hodowcy rozmawiają o sędziwym 40-latku
na stronach internetowych /jak znajdę wątek,podam namiary/ .
Ale tak do końca... nie wiadome
- powiem .... oby jak najdłużej!!!
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Dzięki za odpowiedzi. Cieszylabym się gdyby mój phalaenopsis doczekal
8 urodzin ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ! :P Może się uda...
A swoja drogą chętnie bym zobaczyla takiego 8-latka. Może ktoś zaawansowany
zrobilby zdjęcie i pochwalil się takim długowiecznym storczykiem robiac nam
amatorom nadzieję, że to jest mozliwe...
A teraz do Ciebie Tomku - pytasz, jak sie opiekuje tym storczykiem - otóż, nie
robię nic innego niż to, co wyczytałam tutaj na forum. Storczyk mój stoi na
kwietniku ok. pół m. od okna (połudn.-wsch.),po ost. kwitnieniu musiałam
kupić większą doniczkę. Niestety w tym rozmiarze przeźroczystych nigdzie
nie znalazlam, wiec jest kolorowa, ale z dużymi otworami w denku dla
oddychania korzeni. Podlewam średnio co 2 lub 3 tygodnie, bo podłoże
długo trzyma wilgoć ( częstotliwość podlewania wszystkich storczyków zawsze
sprawdzam metodą "na palec"). Za to zraszam dolną str. liści raz na tydzień.
Po przesadzeniu nie nawożę go, ale wcześniej dodawałam do odstanej wody z kranu
1/4 zalecanej dawki nawozów (różnych, dla storczyków). Jak więc widzisz, nie robię
nic szczególnego. Chyba. żeby wziąć pod uwagę moje ostatnie zakupy, kiedy
przydźwigałam ze sklepu (wraz z 2 ciężkimi siatami zakupów) 5- litrową butlę
wody destylowanej dla moich ulubieńców
Pozdrawiam,Joanna
8 urodzin ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ;:73 ! :P Może się uda...
A swoja drogą chętnie bym zobaczyla takiego 8-latka. Może ktoś zaawansowany
zrobilby zdjęcie i pochwalil się takim długowiecznym storczykiem robiac nam
amatorom nadzieję, że to jest mozliwe...
A teraz do Ciebie Tomku - pytasz, jak sie opiekuje tym storczykiem - otóż, nie
robię nic innego niż to, co wyczytałam tutaj na forum. Storczyk mój stoi na
kwietniku ok. pół m. od okna (połudn.-wsch.),po ost. kwitnieniu musiałam
kupić większą doniczkę. Niestety w tym rozmiarze przeźroczystych nigdzie
nie znalazlam, wiec jest kolorowa, ale z dużymi otworami w denku dla
oddychania korzeni. Podlewam średnio co 2 lub 3 tygodnie, bo podłoże
długo trzyma wilgoć ( częstotliwość podlewania wszystkich storczyków zawsze
sprawdzam metodą "na palec"). Za to zraszam dolną str. liści raz na tydzień.
Po przesadzeniu nie nawożę go, ale wcześniej dodawałam do odstanej wody z kranu
1/4 zalecanej dawki nawozów (różnych, dla storczyków). Jak więc widzisz, nie robię
nic szczególnego. Chyba. żeby wziąć pod uwagę moje ostatnie zakupy, kiedy
przydźwigałam ze sklepu (wraz z 2 ciężkimi siatami zakupów) 5- litrową butlę
wody destylowanej dla moich ulubieńców
Pozdrawiam,Joanna
Witam :P
Jest nadzieja, ze i w uprawie domowej , dobrej i właściwej dożyją kilku dobrych latek.
Sama mam takie już pewnie 6-7 latki u mnie , postaram się je kiedyś pokazać i to nie z wyglądu zewnętrznego , ale od spodu - tu sa zmiany ,o których trzeba widzieć i przy nich coś tam zrobić pielęgnacyjnie ,od czasu do czasu .
Takie tematy zostawiam sobie na dłuższe zimowe wieczory :P , wymagają komentarza i opisu
pewnie szerszego. Warto powiedzieć więcej niż parę słów na ten temat.
-Joanno!! takie wieksze doniczki przezroczyste to--->wiadereczka od śledzi lub kapusty:P ,podwójna korzyść :P . Powiercić ,wypalić dziurki na bokach i ...hula. Można też
poszukiwać przejrzystych pojemników z tw.sztucznego na mat.sypkie /działy agd /tyle,ze to już parę groszy trzeba wydać.Ale są!
pozdrawiam J :P VANKA
Jest nadzieja, ze i w uprawie domowej , dobrej i właściwej dożyją kilku dobrych latek.
Sama mam takie już pewnie 6-7 latki u mnie , postaram się je kiedyś pokazać i to nie z wyglądu zewnętrznego , ale od spodu - tu sa zmiany ,o których trzeba widzieć i przy nich coś tam zrobić pielęgnacyjnie ,od czasu do czasu .
Takie tematy zostawiam sobie na dłuższe zimowe wieczory :P , wymagają komentarza i opisu
pewnie szerszego. Warto powiedzieć więcej niż parę słów na ten temat.
-Joanno!! takie wieksze doniczki przezroczyste to--->wiadereczka od śledzi lub kapusty:P ,podwójna korzyść :P . Powiercić ,wypalić dziurki na bokach i ...hula. Można też
poszukiwać przejrzystych pojemników z tw.sztucznego na mat.sypkie /działy agd /tyle,ze to już parę groszy trzeba wydać.Ale są!
pozdrawiam J :P VANKA
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
:P PLATYNKO !!
Nie znam nic co żyje wiecznie :P .
Ciekawe skąd masz takie skojarzenia ? i jakie inne kwiaty miałaś na myśli?
Właściwie, to ja odwracam pytanie, bo naprawdę jest już pora przy takiej ilości storczyków jaką przedstawiasz , abyś znała ich biologię.
No to poczekamy co nam powiesz w temacie objawów o śmierci.
Ja wiem ,ze aby nie uśmiercić tych piękności trzeba dołożyć starań ,aby zrozumieć co się z nimi dzieje. W jakim momencie rosną, co potrzebują ,co im trzeba zapewnić ,a co odstawić.Jak się rozmnażają aby zachowany był ciąg dalszy rodu....itp,
To cała folozofia uprawy, :P niby nic .Ale w prowadzeniu uprawy domowej,( taki masz zamiar)
nie mozna opierać się tylko na podpowiedziach ,intuicji czy zgadywaniu.
Bo rozumiem ,ze ta ilość storczyków jaką nam prezentujesz , to nie zwykłe zbieractwo a budowa kolekcji , zaczątku pasji storczykowej.
pozdrawiam JOVANKA
Nie znam nic co żyje wiecznie :P .
Ciekawe skąd masz takie skojarzenia ? i jakie inne kwiaty miałaś na myśli?
Właściwie, to ja odwracam pytanie, bo naprawdę jest już pora przy takiej ilości storczyków jaką przedstawiasz , abyś znała ich biologię.
No to poczekamy co nam powiesz w temacie objawów o śmierci.
Ja wiem ,ze aby nie uśmiercić tych piękności trzeba dołożyć starań ,aby zrozumieć co się z nimi dzieje. W jakim momencie rosną, co potrzebują ,co im trzeba zapewnić ,a co odstawić.Jak się rozmnażają aby zachowany był ciąg dalszy rodu....itp,
To cała folozofia uprawy, :P niby nic .Ale w prowadzeniu uprawy domowej,( taki masz zamiar)
nie mozna opierać się tylko na podpowiedziach ,intuicji czy zgadywaniu.
Bo rozumiem ,ze ta ilość storczyków jaką nam prezentujesz , to nie zwykłe zbieractwo a budowa kolekcji , zaczątku pasji storczykowej.
pozdrawiam JOVANKA
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
Jovanko, kolejny raz się nie rozumiemy... co do "płci", że to kobieta itp., miała to być ironiczna metafora... , że jeśli coś jest piekne, to na pewno to "ona", ale nie wyszła. a co do życia... moja mama ma kliwię, którą dostała od babci, ja mam już lat.... i jeszcze trochę, a ona dalej kwitnie, rośnie... i wcale nie trwało to 6-8 lat, a juz ze ...dzieści... tylko o to mi chodziło.
platynka
Nie rozumiem stwierdzenia
czego nie rozumiemy - to wszystko jest proste jak drut,wystarczy chcieć przyjąć do wiadomości pewne stwierdzenia i fakty.
Podobie zasadne były wskazania o złej rozmiarowości i jakości zdjęć .Nie prawdziwe?wcześniej..
Moje uwagi czy komentarze są często ...po drodze.NIe są nowościa odkąd dział istnieje forma funkcjonuje.
Czynię tak z racji powinności.nad stronę merytoryczną jak również ukierunkowują
na naukę własną formowiczów.I to się nie zmieni.
Najmniej istotna w całej sprawie jest dla mnie feria zachwytów, czy pęd na ilość.Pomijam
ale nie stopuję,
Dla wielu osób dopiski stanowią porcję nowych wiadomości i to uwazam za właściwy kierunek
w tej małej naszej edukacji.I taki cel pozostanie.
Storczyki należą do dziedziny wysokospecjalistycznej ,wymagają tłumaczenia wielu zjawisk.
Przypadek zrządził,ze określając Miltonopsis "kobietą" trafiłaś w zasady które obowiązują
i nic więcej poza interpretację i komentarzem do tego nie dodawałam.
To musimy wiedzieć-to są fakty.
A ponieważ nie tak dawno był podobny komentarz nt.Phalaenopsis /też ten-ta/ wróciłam
do spraw nazewnictwa.
I tyle.
Oczywiście storczyki :P *marketowe* to najłatwiejszy sort,ogólnie dostępny i być może :P nie każdy czuje potrzebę zdobywania większej wiedzy.
Ma każdy prawo wyboru swoich zaintereswań- na szczęście.Podobnie , jak o nie każdy moze być pasjonatem .
Jednak ten pierwszy etap jest przygotowaniem i niech stanie się probieżem do oceny... czy warto brnąć dalej w pasję.
Co do kliwi,akurat mam taką weterankę ,pewnie ma 20 lat- rozczaruję Ciebie,nie zauważam
zmian w teorii ewolucji.Nie żyje wiecznie i nie będzie..
Normalnie tworzy się przez lata kępisko , powstają nowe rośliny na zasadzie zachowania ciągłości gatunku. Cżęść z nich zamiera.W naturze cmentarzyska starych cebul, pseudobulw,kłączy korzeni ---pozostają w podłożu.
W doniczkach jest trudniej, ale i tak sobie daje dobrze radę.
Na dodatek ,ekspansywność roślin zadziwić może /do nich należy kliwia/ Roślina pozwala na swobodę rozmnażania dwoma sposobami .Powstaje złudznie trwałosci ,a gdy warunki sprzyjają wykorzystuje atut środowiska.
A fakty , wiedza ? mówią :
o przetrwaniu roślin decyduje w dużej mierze system rozmnażania .Powstanie nowych roślin z podziału, z siewu nie będzie i tak nigdy tożsame ,bo nie może być :P , ze stwierdzeniem wieczności trwania rośliny macierzystej.To nie są te same rośliny.
Długowieczność trwania w niczym nie przeszkadza, ale nie jest tym samym co wieczność.
I tyle o wiecznosci, mitów zresztą bywa więcej.
O tym w osobnym wątku pewnie napiszę
pozdrawiam J :P VANKA
KTO z KIM :PJovanko, kolejny raz się nie rozumiemy...
czego nie rozumiemy - to wszystko jest proste jak drut,wystarczy chcieć przyjąć do wiadomości pewne stwierdzenia i fakty.
Podobie zasadne były wskazania o złej rozmiarowości i jakości zdjęć .Nie prawdziwe?wcześniej..
Moje uwagi czy komentarze są często ...po drodze.NIe są nowościa odkąd dział istnieje forma funkcjonuje.
Czynię tak z racji powinności.nad stronę merytoryczną jak również ukierunkowują
na naukę własną formowiczów.I to się nie zmieni.
Najmniej istotna w całej sprawie jest dla mnie feria zachwytów, czy pęd na ilość.Pomijam
ale nie stopuję,
Dla wielu osób dopiski stanowią porcję nowych wiadomości i to uwazam za właściwy kierunek
w tej małej naszej edukacji.I taki cel pozostanie.
Storczyki należą do dziedziny wysokospecjalistycznej ,wymagają tłumaczenia wielu zjawisk.
Przypadek zrządził,ze określając Miltonopsis "kobietą" trafiłaś w zasady które obowiązują
i nic więcej poza interpretację i komentarzem do tego nie dodawałam.
To musimy wiedzieć-to są fakty.
A ponieważ nie tak dawno był podobny komentarz nt.Phalaenopsis /też ten-ta/ wróciłam
do spraw nazewnictwa.
I tyle.
Oczywiście storczyki :P *marketowe* to najłatwiejszy sort,ogólnie dostępny i być może :P nie każdy czuje potrzebę zdobywania większej wiedzy.
Ma każdy prawo wyboru swoich zaintereswań- na szczęście.Podobnie , jak o nie każdy moze być pasjonatem .
Jednak ten pierwszy etap jest przygotowaniem i niech stanie się probieżem do oceny... czy warto brnąć dalej w pasję.
Co do kliwi,akurat mam taką weterankę ,pewnie ma 20 lat- rozczaruję Ciebie,nie zauważam
zmian w teorii ewolucji.Nie żyje wiecznie i nie będzie..
Normalnie tworzy się przez lata kępisko , powstają nowe rośliny na zasadzie zachowania ciągłości gatunku. Cżęść z nich zamiera.W naturze cmentarzyska starych cebul, pseudobulw,kłączy korzeni ---pozostają w podłożu.
W doniczkach jest trudniej, ale i tak sobie daje dobrze radę.
Na dodatek ,ekspansywność roślin zadziwić może /do nich należy kliwia/ Roślina pozwala na swobodę rozmnażania dwoma sposobami .Powstaje złudznie trwałosci ,a gdy warunki sprzyjają wykorzystuje atut środowiska.
A fakty , wiedza ? mówią :
o przetrwaniu roślin decyduje w dużej mierze system rozmnażania .Powstanie nowych roślin z podziału, z siewu nie będzie i tak nigdy tożsame ,bo nie może być :P , ze stwierdzeniem wieczności trwania rośliny macierzystej.To nie są te same rośliny.
Długowieczność trwania w niczym nie przeszkadza, ale nie jest tym samym co wieczność.
I tyle o wiecznosci, mitów zresztą bywa więcej.
O tym w osobnym wątku pewnie napiszę
pozdrawiam J :P VANKA
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...