Mediolobivia i Aylostera - czarny
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Mediolobivia i Aylostera - czarny
Zapraszam do poprzedniej części TUTAJ
Ostatnie podrygi bodaj z wczoraj...
...a jutro meksyk wylatuje do piwnicy.
Zastanawiam się nad medio/ajlo, które mam na powietrzu (osłonięte od deszczu). Zapowiadają bodaj ze 3 noce zimne wg różnych prognoz od -2 do +2 stopni w nocy. Jak myślicie wnosić, czy dać im czas do listopada...?
Ostatnie podrygi bodaj z wczoraj...
...a jutro meksyk wylatuje do piwnicy.
Zastanawiam się nad medio/ajlo, które mam na powietrzu (osłonięte od deszczu). Zapowiadają bodaj ze 3 noce zimne wg różnych prognoz od -2 do +2 stopni w nocy. Jak myślicie wnosić, czy dać im czas do listopada...?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Ja znoszę swoje rośliny z odkrytego balkonu jak jest mniej niż 2 stopnie. Mam loggię więc są okryte przed deszczem ale nie przed wilgocią (tzw. zamróz) i to im może zaszkodzić przy mrozie.
Jednak u mnie jest to mimo wszystko 4te piętro - przy gruncie jest zawsze chłodniej i chyba bym nie ryzykował.
Póki co u mnie stoją jeszcze na powietrzu echinopsisy hybr., sulkorebucje i rebucje.
Jednak u mnie jest to mimo wszystko 4te piętro - przy gruncie jest zawsze chłodniej i chyba bym nie ryzykował.
Póki co u mnie stoją jeszcze na powietrzu echinopsisy hybr., sulkorebucje i rebucje.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Trudno coś doradzić bo przymrozki bywają niebezpieczne , ale z drugiej strony to nie jeden raz wiosną czy jesienią miałem okazje stwierdzić jak wielkie ochłodzenia wbrew pozorom są w stanie kaktusy wytrzymać . U mnie póki co wszystko stoi na zewnątrz tzn szklarnia i balkon typu logia.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Medio są odporne na mróz do jakieś -5/8*C w zależności od gatunku, stopnia przesuszenia i głębokości ukorzenienia. Na zewnątrz trzymam je do początków listopada albo nawet ze 2 tygodnie dłużej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Już moje rośliny schowane na zimowisku. Wczorajszej i dzisiejszej nocy było więcej niż -3 stopnie, nie ryzykowałem strat.
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
No cóż, zimno pierońsko, u mnie rano też solidnie na minusie, więc to już nie przymrozek a mróz. Więc schowałem. Jakoś tak kichowato byłoby całą kolekcję stracić ;)
Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że medio mogłyby sobie jeszcze pewnie z miesiąc postać na słoneczku. Czasem oglądam pogodę na ich naturalnych stanowiskach i bywało, że i ok. -10C tam podawali. No i moje doświadczenie, o którym kiedyś pisałem, dotyczące ajlosterek, czyli kuzynek teoretycznie mniej odpornych na chłody, też wskazuje na niezłą odporność temperaturową nawet na mokro (wcześniej zaciekła mi woda na kilka doniczek, że zapowiadali nocą 1-2'C to olałem, a rano było -4'C, jak spanikowany pobiegłem to m.in. A. tarvitaensis były zamarznięte i twarde na kamień. Po wyjściu słoneczka zmiękły i o dziwo żyją do dziś).
Na przyszły rok muszę kupić stacje pogodową z pamięcią najniższej temperatury i z paroma 'fejkami' zrobić eksperyment jaka temperatura (z uwzględnieniem wilgotności powietrza) je zabija.
Póki co takie widoki za rok...
Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że medio mogłyby sobie jeszcze pewnie z miesiąc postać na słoneczku. Czasem oglądam pogodę na ich naturalnych stanowiskach i bywało, że i ok. -10C tam podawali. No i moje doświadczenie, o którym kiedyś pisałem, dotyczące ajlosterek, czyli kuzynek teoretycznie mniej odpornych na chłody, też wskazuje na niezłą odporność temperaturową nawet na mokro (wcześniej zaciekła mi woda na kilka doniczek, że zapowiadali nocą 1-2'C to olałem, a rano było -4'C, jak spanikowany pobiegłem to m.in. A. tarvitaensis były zamarznięte i twarde na kamień. Po wyjściu słoneczka zmiękły i o dziwo żyją do dziś).
Na przyszły rok muszę kupić stacje pogodową z pamięcią najniższej temperatury i z paroma 'fejkami' zrobić eksperyment jaka temperatura (z uwzględnieniem wilgotności powietrza) je zabija.
Póki co takie widoki za rok...
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
To nigdy nie są łatwe decyzje jak człowiek pomyśli , że teraz kaktuchy będą przez 6 miesięcy w ciemności.
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Cóż, trzeba pomyśleć nad zakupem solidnej szklarni za parę k. Malutki grzejniczek olejowy włączany nad ranem i sezon można by przedłużyć do minimum 9 miesięcy.
A jeszcze coś a propos propagowania wysiewów.
Siewki koło kwietnia 2014r., koło 1 miesiąca życia.
Te same siewki koło kwietnia 2015r., wciąż nie podlane po zimowaniu.
Te same siewki we wrześniu b.r. (po lewej także m.in. albipiloski z poprzedniej fotki, u dołu też to samo, tylko u góry coś się poprzestawiało)
Na przyszłą wiosnę może będzie jakiś minikwiatuszek. A po kolejnym roku, 3-letnie siewki to już dadzą mały bukiecik z pewnością ;)
A jeszcze coś a propos propagowania wysiewów.
Siewki koło kwietnia 2014r., koło 1 miesiąca życia.
Te same siewki koło kwietnia 2015r., wciąż nie podlane po zimowaniu.
Te same siewki we wrześniu b.r. (po lewej także m.in. albipiloski z poprzedniej fotki, u dołu też to samo, tylko u góry coś się poprzestawiało)
Na przyszłą wiosnę może będzie jakiś minikwiatuszek. A po kolejnym roku, 3-letnie siewki to już dadzą mały bukiecik z pewnością ;)
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Te siewki rosną Ci w ekspresowym tempie . Na pewno będą już bukieciki na wiosnę .
Basia
Basia
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Maluchy na zdjęciach propagandowo-poglądowych super! Masz do nich rękę.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Takie malusieństwa już zimowałeś na całkiem sucho?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny
Piękne maluszki. Piszecie - ma rękę - a to po prostu doświadczenie + wiedza + myślenie + cierpliwość + odpowiedzialność.
Gratulacje
Gratulacje