Kwitnienie i owocowanie - sposoby przyśpieszenia, problemy
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Kwitnienie i owocowanie - sposoby przyśpieszenia, problemy
Jakie sposoby na przyspieszenie kwitnienia i owocowania?
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
kwitnienie i owocowanie
Daje tematy do dyskusji a potem zrobimy podsumowanie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6984
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Ja by przyśpieszyć owocowanie młodych drzewek przyginam gałęzie do "dołu". Trzeba też pamietać, że zbyt intensywne cięcie młodych drzewek spowalnia znacznie ich wzrost i może opóźnić ich wejście w okres owocowania. Dlatego też należy prowadzić tylko eliminację nadwyżki pędów. To pozwala na przyśpieszenie owocowania drzewa o rok lub dwa,jak też daje mu możliwość skoncentrowania swojej „siły witalnej" na wzroście owoców.
Pozdrawiam Andrzej.
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 407
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: kwitnienie i owocowanie
Przyspieszenie kwitnienia - w jakim sensie? Żeby kwitło np. o 2-3 tygodnie wcześniej?pogotowie ogrodnicze pisze:Jakie sposoby na przyspieszenie kwitnienia i owocowania?
Nie widzę sensu ni potrzeby.
Przyjdzie przymrozek i "wyrówna"...
Janusz
PS
Nie piszesz też o przyspieszenie kwitnienia i owocowania konkretnie czego Ci chodzi???
J.
ogród bez winorośli to nie ogród...
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: kwitnienie i owocowanie
Januszu Profesorze i Imiennikujanusz pisze:Przyspieszenie kwitnienia - w jakim sensie? Żeby kwitło np. o 2-3 tygodnie wcześniej?pogotowie ogrodnicze pisze:Jakie sposoby na przyspieszenie kwitnienia i owocowania?
Nie widzę sensu ni potrzeby.
Przyjdzie przymrozek i "wyrówna"...
Janusz
PS
Nie piszesz też o przyspieszenie kwitnienia i owocowania konkretnie czego Ci chodzi???
J.
Czasem rośliny które kiedys kwitły przestają (rosną w niekorzystnych warunkach) czy znacie metody na przywrócenie tego kwitnienia.
Podoba mi sie to forum bo nie ma tu agresji tylko jest naprawde rzeczowa dyskusja (próbowałem na forum "gazety")
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1622
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
przyznam, że nie stosowałem tej "technologii" jednak wiem, że sąsiad przywrócił do życia starą jabłoń przez radykalne przycięcie gałęzi a następnie zaszczepieniu w nich (na zraz) nowych, młodych gałązek jabłoni.
Kuracja udała się na 75%. 3 na 4 szt. się przyjęły. Czy będą kwitnąć okaże następny rok.
Kuracja udała się na 75%. 3 na 4 szt. się przyjęły. Czy będą kwitnąć okaże następny rok.
Jakub . . . . .
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 407
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: kwitnienie i owocowanie
Januszu Zaawansowany i Imienniku!pogotowie ogrodnicze pisze:Januszu Profesorze i Imienniku
Widzę, że lubisz żarciki
Ja też.
Twoje jak zauważyłem polegają m.in. na zadawaniu pytań na które doskonale znasz odpowiedź. Mozna i tak. Ale ja to kupuję.
Na powyższe pytanie mogę odpowiedzieć tak: niekorzystnym warunkiem dla kwitnięcia większości roślin jest zima.Czasem rośliny które kiedys kwitły przestają (rosną w niekorzystnych warunkach) czy znacie metody na przywrócenie tego kwitnienia.
Bezsporne jest, że przed zimą przestały i zimą jakoś nie chcą (większość) kwitnąć.
I elemantarną metodą na przywrócenie tego kwitnienia jest przeczekanie do wiosny.
Pozdrawiam
Janusz
PS
Myślę, że rozmawiać poważnie możemy tylko wtedy gdy będziemy rozmawiali o konkretnym gatunku (a nawet odmianie) rośliny.
Przyroda jest tak bogata i zróżnicowana, że wszelkie generalizowanie zawodzi.
J.
ogród bez winorośli to nie ogród...
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
kwitnienie i owocowanie
Spotkałeś sie czasem z takim przypadkiem że roslina tuż przed śmiercią obficie kwitnie.Zmuszenie do kwitnienia to nic innego jak oszukanie rosliny aby myślała/jeżeli to mozna nazwać?/ze umiera.Jest na to sposób.A może znacie jakiś
Janusz
Janusz
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 407
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: kwitnienie i owocowanie
Oczywiście. Stary sposób i sprawdzony.pogotowie ogrodnicze pisze:Spotkałeś sie czasem z takim przypadkiem że roslina tuż przed śmiercią obficie kwitnie.Zmuszenie do kwitnienia to nic innego jak oszukanie rosliny aby myślała/jeżeli to mozna nazwać?/ze umiera.Jest na to sposób.A może znacie jakiś
Janusz
Pochodzenie koło rośliny z odpowiednim narzędziem (łopata, siekiera) i jednoczesne przemówienie do niej w stosownych słowach z użyciem wyrazów uważanych powszechnie za wulgarne lub obraźliwe wraz z groźbą wykopania lub ścięcia. 8)
To na prawdę działa
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Re: kwitnienie i owocowanie
Ja też Januszu o tym sposobie slyszalem od sąsiada - starego dzialkowca.janusz pisze: Pochodzenie koło rośliny z odpowiednim narzędziem (łopata, siekiera) i jednoczesne przemówienie do niej w stosownych słowach z użyciem wyrazów uważanych powszechnie za wulgarne lub obraźliwe wraz z groźbą wykopania lub ścięcia. 8)
To na prawdę działa
Janusz