Ogród kocicy cz.1
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Ogród kocicy cz.1
W sumie to niewiele mam do pokazania bo to ciągle busz porośnięty ogromną ilością krzaczorów i starych drzew, które stopniowo wycinamy. We wrześniu minął rok od czasu kiedy to zamieszkałam w tym miejscu. Ogród ma powierzchnię 3 tys. metrów kwadratowych. Ogród to właściwie sad owocowy, w którym rozpanoszyły się byliny, o które nikt przez lata nie dbał. A ja teraz powoli to odzyskuję do doniczek, a potem sadzę w odpowiednim miejscu. Problemem jest tu ziemia. Jest niezwykle żyzna bo to I klasa, ale to glina, że szok. To miejsce jest bowiem starym korytem Wisły, która to przeniosła się odrobinę dalej. Wokół mam same pola i łąki, latem przyprowadzają na nie koniki, owieczki i krowy....w oddali widzę zarys prawdziwej puszczy. Jest pięknie, a ja jestem zadowolona. Na początek pokażę wam to, co u mnie o dziwo jeszcze kwitnie...........
0
to goryczka jesienna, jak tylko pokazuje się słonko ona natychmiast rozwija swoje kieliszeczki..............a to już grudzień. W ogóle poszukuję roślin, które kwitną późno, a także takich, które mają zimą liście i troszkę ich mam, powoli będę je pokazywała, zacznę od kiścieni, które całą zimę mają kolorowe liście....
to kiścien RAINBOW, który za chwilę będzie miał bordowe liście, a całe lato jest pstrokaty i nawet kwitnie
a
to kiścień SCARLETTA - czerwony pióropusz
Zapraszam Was do mojego ogródka, który dopiero powstaje.................ale za to mam mnóstwo roślin nagromadzonych i mogę się nimi z Wami podzielić.
0
to goryczka jesienna, jak tylko pokazuje się słonko ona natychmiast rozwija swoje kieliszeczki..............a to już grudzień. W ogóle poszukuję roślin, które kwitną późno, a także takich, które mają zimą liście i troszkę ich mam, powoli będę je pokazywała, zacznę od kiścieni, które całą zimę mają kolorowe liście....
to kiścien RAINBOW, który za chwilę będzie miał bordowe liście, a całe lato jest pstrokaty i nawet kwitnie
a
to kiścień SCARLETTA - czerwony pióropusz
Zapraszam Was do mojego ogródka, który dopiero powstaje.................ale za to mam mnóstwo roślin nagromadzonych i mogę się nimi z Wami podzielić.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Witam.
No to witamy nowy ogródek na forum.
Masz ładny kawałek do zagospodarowania, napisz czy masz już wizję jak to będzie.
Masa pracy przed tobą, ale jesteś we właściwym miejscu (mam na myśli forum),
pełno tu doświadczonych ludzi w urządzaniu i pielęgnowaniu ogrodów.
Zima przed nami a to świetny czas na planowanie.
Pozdrawiam, Krzysztof.
No to witamy nowy ogródek na forum.
Masz ładny kawałek do zagospodarowania, napisz czy masz już wizję jak to będzie.
Masa pracy przed tobą, ale jesteś we właściwym miejscu (mam na myśli forum),
pełno tu doświadczonych ludzi w urządzaniu i pielęgnowaniu ogrodów.
Zima przed nami a to świetny czas na planowanie.
Pozdrawiam, Krzysztof.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Oj kocico jestem niecierpliwa,już bym chciała poznać Twój ogród?Ogród?Sama nie wiem czy to prawidłowe określenie ,to będzie posiadłośc ,park?!No tak ,muszę tylko cierpliwie czekać aż zagospodarujesz to na tyle ,że zechycesz nam pokazać.
Życzę Ci wielu inspiracji na naszym forum które potem przeniesiesz do siebie.
Roślin na wymiane też jestem ciekawa,bo na pewno masz coś czego ja nie mam a bardzo chcę mieć.
Tak więc pisz kocico i pokazuj .Pozdrawiam serdecznie.
Życzę Ci wielu inspiracji na naszym forum które potem przeniesiesz do siebie.
Roślin na wymiane też jestem ciekawa,bo na pewno masz coś czego ja nie mam a bardzo chcę mieć.
Tak więc pisz kocico i pokazuj .Pozdrawiam serdecznie.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Ulu - gleba żyzna, ale jak popada to trzeba chodzić w kaloszach, a jak słońce to potrzebna koparka aby ją poruszyć......aby jakoś funkcjonować i nie zakopać się musieliśmy cały wjazd wysypać na szybkiego takim paskudnym czarnym żużlem z elektrowni, nie minął rok, a po nim nie ma prawie śladu tak go pochłaniają te gliny w czasie kiedy jest mokro, mam nadzieję, że w przyszłym roku zrobimy kawałek porządnego chodnika..............
KaeR - jakąś tam wizję mam, ale trudno mi objąć tę powierzchnię ot tak sobie, miałam bardzo pracowity rok, ale teraz mam 3 miesiące odpoczynku więc chyba poplanuję. Jak do tej pory zrobiłam kawałek ogrodu wrzosowego oraz pojedyncze nasadzenia przeróżnych kalin, uzbierałam chyba z 7 odmian, a może więcej, posadziłam też różne klony, perukowce, iglicznię, dąb czerwony, buki i mnóstwo innych - oto jeden z ciekawszych klonów - pokażę tylko zbliżenie liści bo teraz to on śpi ale mój ogród nadal nie ma żadnej konkretnej formy, te nasadzenia mają mi umilić wiosnę i tyle
KaRo - roslin mam mnóstwo, jestem maniaczką jeśli o to chodzi, spędzam w różnych szkółkach mnóstwo czasu i wynajduję przeróżne okazy, a mój ogródek to kawałek ziemi na wsi, a nie żadna posiadłość, to moje miejsce na ziemi - tak myślę.......
a tu moje żurawki i chyba jakaś tiarella- wtedy nie były jeszcze posadzone, ale teraz rosną już pod starymi modrzewiami
KaeR - jakąś tam wizję mam, ale trudno mi objąć tę powierzchnię ot tak sobie, miałam bardzo pracowity rok, ale teraz mam 3 miesiące odpoczynku więc chyba poplanuję. Jak do tej pory zrobiłam kawałek ogrodu wrzosowego oraz pojedyncze nasadzenia przeróżnych kalin, uzbierałam chyba z 7 odmian, a może więcej, posadziłam też różne klony, perukowce, iglicznię, dąb czerwony, buki i mnóstwo innych - oto jeden z ciekawszych klonów - pokażę tylko zbliżenie liści bo teraz to on śpi ale mój ogród nadal nie ma żadnej konkretnej formy, te nasadzenia mają mi umilić wiosnę i tyle
KaRo - roslin mam mnóstwo, jestem maniaczką jeśli o to chodzi, spędzam w różnych szkółkach mnóstwo czasu i wynajduję przeróżne okazy, a mój ogródek to kawałek ziemi na wsi, a nie żadna posiadłość, to moje miejsce na ziemi - tak myślę.......
a tu moje żurawki i chyba jakaś tiarella- wtedy nie były jeszcze posadzone, ale teraz rosną już pod starymi modrzewiami
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Znalazłam w letnich zdjęciach bardzo ciekawą odmianę pięciornika - Potentilla 'Arc-en-ciel' zostawiłam go jeszcze w doniczce na tę zimę bo nie mam jeszcze pojęcia gdzie go posadzić, ma niesamowite kwiaty, pełne i pocieniowane pomarańczowo-żółte
a tu złotlin o niepełnych kwiatach, na zimę pozostają ozdobne jasnozielone gałązki, które ładnie ozdabiaja ogród, w głębi aleja moich starych bzów, które pachną niesamowicie, a pod nimi gąszcz barwinka
a tu złotlin o niepełnych kwiatach, na zimę pozostają ozdobne jasnozielone gałązki, które ładnie ozdabiaja ogród, w głębi aleja moich starych bzów, które pachną niesamowicie, a pod nimi gąszcz barwinka
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Oj, tak, tak, cały! Pokaż cały ogród-sad! Taki nieuporządkowany ma swój urok, pokaż nam go, proszę! W miarę jak bedziesz go zmieniać i będziesz robić kolejne zdjęcia, te zmiany staną się bardzo widoczne Musisz tam mieć mnóstwo rzadkich i pięknych roslin... Te co pokazałaś zapowiadają prawdziwą ucztę dla oczu, kiedy zima odejdzie
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Witam miłą Chatte:-) byłam w Twoim ogródku już kilka razy i za każdym razem z przyjemnością go oglądam, tak samo jak uważnie śledzę Twoje wypowiedzi w innych ogrodach, jutro wyruszę z aparatem do mojego zarośniętego ogrodu i zrobię kilka strasznych zdjęć moim zaroślom....chatte pisze:Oj, tak, tak, cały! Pokaż cały ogród-sad! Taki nieuporządkowany ma swój urok, pokaż nam go, proszę! W miarę jak bedziesz go zmieniać i będziesz robić kolejne zdjęcia, te zmiany staną się bardzo widoczne Musisz tam mieć mnóstwo rzadkich i pięknych roslin... Te co pokazałaś zapowiadają prawdziwą ucztę dla oczu, kiedy zima odejdzie
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Witam Cię milutko -czytałam o Twojej ziemi i chcę Cię pocieszyć ,bo ja mam taką samą u mnie w ogrodzie .Ma to swoje plusy i minusy -minusem jest to ,że jak brak opadów to o posadzeniu czegokolwiek w takiej ziemi można sobie tylko pomarzyć (no chyba ,że ktoś bardzo uparty i jakimś kilofem będzie skrobał po kawałeczku skałę to mu się uda )Plusem jest to ,że dobrze rośnie większość roślin -(z wyjątkiem kwasolubnych bo tym to koniecznie trzeba wymienić podłoże) wiem to z własnego doświadczenia .Tak więc nie martw się bo wszystko ma swoje za i przeciw .Życzę Ci powodzenia w realizacji Twoich marzeń .Początki zawsze są trudne ,ale póżniejszy efekt wynagradza nam wszelki trud