Ogród na wichrowym cz.10

[Alania]

Witajcie w Nowym Roku 2016 i nowym sezonie ogrodowym, który powinien w tym roku nadejść dość szybko
Póki co tylko fotki zimowe . Mamy trochę śniegu i jest zimno, choć jeszcze tydzień temu wydawało się, że wciąż mamy jesień. Temperatury od kilku dni sięgają -10'C w dzień i -17'C w nocy Mam nieco obaw o moje niektóre rośliny, bo niczego nie osłaniałam mając nadzieję na brak mrozów, a tymczasem bezśnieżna i wietrzna aura może przynieść niekorzystne skutki. Najbliższe 3 miesiące pokażą co przetrwało, a co nie poradziło sobie z tym nagłym nadejściem mroźnej zimy.






Z niecierpliwością czekam na widoki zielonych pędzelków wychodzących z ziemi


Niestety już widzę, że chyba znów przepadły mi przebiśniegi - nie widać nic zielonego, a chyba już powinny być widoczne listki? Jak u Was to wygląda?

[rikkuu]

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i oczywiście melduję się w nowym wątku

[cyma2704]

Moniko jestem, żeby chłonąć atmosferę twojego ogrodu o wyjątkowym klimacie.

[Przemekt23]

Moniczko powiem ci że ja też nic nie mam okryte. Co prawda są kopczyki u róż ale przy pnących to za mało. W przyszłym tygodniu już mają zelżeć mrozy. Nie będzie chyba tak źle. Hortensje ogrodowe też bez niczego. Jakoś ta ciepła jesień mnie spowolniła. Jeśli chodzi o przebiśniegi to spokojnie wyjdą ci jeszcze u mnie na razie pokazały się bliżej domu dzibki zielonych listków reszty nie widać jeszcze. A mam w kilku miejscach w ogrodzie.

[Alania]

Ula

Soniu, cieszę się, że jesteś

Przemuś, ja już chyba 4 razy sadziłam przebiśniegi, ale zawsze giną. Mam z kolei kilka szt. w trawniku - w miejscu po starej rabacie - tam im nic nie szkodzi i rosną W ubiegłym roku kilka szt. z trawnika wysadziłam na rabatę z nadzieją, że będą teraz już co roku i może w końcu doczekam się większej połaci przebiśniegów, a tymczasem widzę, że nic nie wschodzi Może faktycznie zbyt wcześnie się martwię Mam posadzone w kilku miejscach, ale na jednej rabacie - jak w tym roku znów wyginą, to już chyba się poddam i nie będę sadzić kolejnych To samo było z przylaszczkami i już z nich zrezygnowałam. Nie wiem co robię nie tak i co im nie pasuje, bo przy poprzednim domu rosły bezproblemowo

[misia]

U mnie nie widać jeszcze przebiśniegów a nie mam z nimi kłopotu co roku pięknie kwitną.
Nie masz się czym martwić
Jak na razie miłek nieśmiało wychodzi i na nieszczęście zakwitł ciemiernik biały - pewnie już po nim bo go nie okryłam.

[Margo2]

Mam nadzieję, że nie wywaliłas werbeny.
Ona rozsiewa się dopiero wiosną
Ja wtedy ją zrywam i rozsiewam na rabatach.
Dopiero ja pokazałaś zdjęcia sprzed i po widać ile ta architektura dała.
Rewelacyjnie uzupełniła ogród. Jestem bardzo ciekawa jaka będzie nowa rabata

[bejka1970]

Aniu twój ogród tak różny od tego co sama tworzę...a przecież przyciąga mnie jak magnes przysiądę po cichutku na ławce i będę podziwiać. jak cudnie zmienia się przez sezon

[Elwi]

Monia, Ty to robisz niespodzianki Mało brakowało, a bym przegapiła wątek
Z Nowym Rokiem nowym wątkiem?
Cudne, zimowe fotki ogrodu Ja pozabierałam wszystkie ozdoby do domu, bo metal zaczynał bardzo rdzewieć. Zresztą Ogrodzia zimą i tak nie odwiedzam - zmarzluch jestem, brrrr

[Georginia]

Moniko,jestem i życzę super planów i ich realizacji w przyszłym sezonie.

[nifredil]

Moniko, jestem i ja . Przyznam się, że ja dzisiaj pookrywałam ostatnie niedobitki.. Mrozy niesamowite, w radiu straszą nawet do -25 Chyba nie mogłabym zasnąć wiedząc, że w tym momencie może właśnie wymarzać moja ulubiona różyca
Pytałaś o przebiśniegi.. one mają jeszcze czas moje również nie wystawiają nosków, a mam przyniesione takie "dziczki" z lasu. W tym roku kupiłam dwie paczki w biedrze, zobaczymy jak będą się zachowywały.

[PEPSI]

Monia i ja się melduję. Tak nagle gdzieś mi umknęłaś. Wiosny będziemy czekać razem . Jeszcze ciut. ....jak styczeń minie to już z górki.

[klarag]

Też nie mogę doczekać się wiosny- zarówno w moim jak i w Twoim ogrodzie. Szukam w nim nieustająco inspiracji, bo założenie kolorystyczne mam takie samo.