Ogród na łące
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Ogród na łące
Witam wszystkich serdecznie w drugiej części mojego wątku!
Pierwsza część naszej opowieści znajduje się tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=82414.
Na początek krótkie przypomnienie:
nasz ogródek powstaje od 2012 r. na gliniastej łące o powierzchni ponad 1 ha.
Zaczynaliśmy bez jakiegokolwiek doświadczenia ogrodniczego.
Nasza ziemia jest bardzo ciężka w uprawie, zbita, słabo napowietrzona, więc gdy coś sadzimy to zawsze dodajemy albo piach, albo żwirek, albo próchniczną ziemię z worka. A miejscowi patrzą na nas trochę jak na wariatów. Oni takich rzeczy nie robią. Nie robią też zdjęć w swoich ogrodach, w przeciwieństwie do mnie.
Działka w 2008 r. wyglądała tak
Wzdłuż północnej granicy działki płynie strumyk, który jednocześnie odgranicza wieś od sąsiedniej.
Jeśli przejdziemy przez strumyk, odwrócimy się i popatrzymy w kierunku południowym, to widać spory kawałek naszej działki z niewielką skarpą, widok z 2008 r.: (działka zaczyna się od pasa zielonej trawki za małym drzewkiem z pierwszego planu)
Działka jest nachylona w kierunku północnym - niestety, ale i tak ma swoje plusy.
Mieszkamy nadal w mieście, znowu niestety - bo jakość powietrza tutaj jest skandaliczna i z roku na rok mój organizm coraz bardziej to odczuwa. Na wieś jeździmy zazwyczaj raz w tygodniu.
Nadal nie mamy tam żadnego domku, żadnego schronienia przed upałem, żadnej bieżącej wody, ale może M weźmie się wreszcie do roboty, bo ja już dawno zadeklarowałam, że będę pomagać w budowie.
Pierwsza część naszej opowieści znajduje się tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=82414.
Na początek krótkie przypomnienie:
nasz ogródek powstaje od 2012 r. na gliniastej łące o powierzchni ponad 1 ha.
Zaczynaliśmy bez jakiegokolwiek doświadczenia ogrodniczego.
Nasza ziemia jest bardzo ciężka w uprawie, zbita, słabo napowietrzona, więc gdy coś sadzimy to zawsze dodajemy albo piach, albo żwirek, albo próchniczną ziemię z worka. A miejscowi patrzą na nas trochę jak na wariatów. Oni takich rzeczy nie robią. Nie robią też zdjęć w swoich ogrodach, w przeciwieństwie do mnie.
Działka w 2008 r. wyglądała tak
Wzdłuż północnej granicy działki płynie strumyk, który jednocześnie odgranicza wieś od sąsiedniej.
Jeśli przejdziemy przez strumyk, odwrócimy się i popatrzymy w kierunku południowym, to widać spory kawałek naszej działki z niewielką skarpą, widok z 2008 r.: (działka zaczyna się od pasa zielonej trawki za małym drzewkiem z pierwszego planu)
Działka jest nachylona w kierunku północnym - niestety, ale i tak ma swoje plusy.
Mieszkamy nadal w mieście, znowu niestety - bo jakość powietrza tutaj jest skandaliczna i z roku na rok mój organizm coraz bardziej to odczuwa. Na wieś jeździmy zazwyczaj raz w tygodniu.
Nadal nie mamy tam żadnego domku, żadnego schronienia przed upałem, żadnej bieżącej wody, ale może M weźmie się wreszcie do roboty, bo ja już dawno zadeklarowałam, że będę pomagać w budowie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na łące
Witaj Dario ,widoki cudowne ,pagóreczki typowe dla naszego terenu,działkę masz piękną i dużą nachylenie północne nie jest chyba bardzo duże,trudno mi to określić , w marzeniach będzie tam domek z ogrodem ?,chociaż ogródek już jest,a może i domek,pozdrawiam i bardzo lubię jak spełniają się marzenia
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród na łące
Witaj, Marto nocną porą. To nachylenie terenu jest u nas zróżnicowane, tu bardziej stromo, tam mniej. No ale dzięki temu jest ciekawie. Ja pochodzę z terenów wyżynnych (choć z innej części kraju) poprzecinanych licznymi wąwozami, dlatego płaskie tereny to nie dla mnie.
Domek w marzeniach jest, ale w chwili obecnej wszystko stoi tak jakby na ostrzu noża z różnych przyczyn, jednak jeśli chodzi o grzebanie w ziemi - ja na razie staram się niczym za bardzo nie przejmować i brnę w rozsady - może się wszystko ułoży.
Domek w marzeniach jest, ale w chwili obecnej wszystko stoi tak jakby na ostrzu noża z różnych przyczyn, jednak jeśli chodzi o grzebanie w ziemi - ja na razie staram się niczym za bardzo nie przejmować i brnę w rozsady - może się wszystko ułoży.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród na łące
Chciałabym teraz przybliżyć Wam trochę okolicę. Trzy kilometry od działki znajduje się dość malownicze, historyczne miasteczko, a w nim:
Tak wyglądała zabudowa na początku XIX wieku, szkic Matejki:
Zamek wzniesiony przez ród Kmitów, od dłuższego czasu należy do Lubomirskich.
Widzicie tę wieżę z zaśniedziałym hełmem? Kiedyś królowa Bona założyła się z jakimś mężczyzną, że przejedzie na osiołku po gzymsie pod tą wieżą... I zrobiła to. Wygrała zakład.
O ile osiołek nie padnie z wrażenia, to jest to wykonalne, ale trzeba mieć mocne nerwy.
W pobliskim lesie są takie fajne głazy:
Wiejska okolica wiosną:
Tak wyglądała zabudowa na początku XIX wieku, szkic Matejki:
Zamek wzniesiony przez ród Kmitów, od dłuższego czasu należy do Lubomirskich.
Widzicie tę wieżę z zaśniedziałym hełmem? Kiedyś królowa Bona założyła się z jakimś mężczyzną, że przejedzie na osiołku po gzymsie pod tą wieżą... I zrobiła to. Wygrała zakład.
O ile osiołek nie padnie z wrażenia, to jest to wykonalne, ale trzeba mieć mocne nerwy.
W pobliskim lesie są takie fajne głazy:
Wiejska okolica wiosną:
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42255
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród na łące
Witaj Dario w nowej części, którą bardzo ładnie zaczęłaś. Skoro Bona przejechała na osiołku po gzymsie to tym bardziej powstanie Wasz domek na działce razem z domkiem ogrodnika i studnią albo wodą podciągniętą od sąsiada czego Ci życzę z całego serca!
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2898
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród na łące
Piękne, historyczne miasteczko, zamek imponujący i najważniejsze że zadbany i żyje, bo nie wszystkim jest dane świadczyć swoja świetnością o minionych dziejach. Co jak co, ale podsłuchy już wtedy były modne
Re: Ogród na łące
Witam
Postanowiłem i ja się zameldować w Twoim wątku. Zauważyłem w poprzedniej części, że dużo wysiewasz rozsad. Ja też sporo wysiewam więc będę często zaglądał.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Postanowiłem i ja się zameldować w Twoim wątku. Zauważyłem w poprzedniej części, że dużo wysiewasz rozsad. Ja też sporo wysiewam więc będę często zaglądał.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Ogród na łące
Witam w nowej części i to na pierwszej stronie
Fajnie zaczęłaś.Najbardziej zaciekawiła Mnie legenda o Królowej Bonie.
Jak pewnie zauważyłaś ja lubię takie opowieści.
Nowy Wiśnicz-piękne miasteczko.Jak będę w rodzinnych stronach Mojego Ojca nie omieszkam tam zajrzeć.
Do Emalii wyślij Pw.
Fajnie zaczęłaś.Najbardziej zaciekawiła Mnie legenda o Królowej Bonie.
Jak pewnie zauważyłaś ja lubię takie opowieści.
Nowy Wiśnicz-piękne miasteczko.Jak będę w rodzinnych stronach Mojego Ojca nie omieszkam tam zajrzeć.
Do Emalii wyślij Pw.
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 19 wrz 2015, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ogród na łące
Witam w nowym wątku. Widoki piękne. Nawet malwy znalazły się na fotografii. Pewnie i domek stanie na działce.
U mnie na Dolnym Śląsku pięknie od rana świeci słońce. Pozdrawiam.
U mnie na Dolnym Śląsku pięknie od rana świeci słońce. Pozdrawiam.
Pozdrawiam Justyna
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Ogród na łące
Betibeatrix+ pisze:No.....i ja też! Nadal nie wiemy co za piękne miasteczko?
Chociaż parasol ogrodowy na łące zainstaluj...
Monokl na nos.
Przecież napisałem powyżej
Re: Ogród na łące
Witaj w nowym wątku.
Ja kupiłam dzisiaj mnóstwo cebul wiosennych kwiatów. Będę sadzić niedługo. O, takie, żeby mi oczy przed domem cieszyły:
Ja kupiłam dzisiaj mnóstwo cebul wiosennych kwiatów. Będę sadzić niedługo. O, takie, żeby mi oczy przed domem cieszyły:
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród na łące
Witaj Dario. Jestem i ja . Oczywiście będę kibicowała . Masz bardzo piękna okolicę . Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród na łące
Super wstęp. Zwłaszcza z tą historią miasteczka. Jeszcze takiego początku wątku chyba nie widziałam. Dacie radę i na pewno kiedyś powstanie domek i wszystko o czym marzysz.