
Znajoma ma w ogrodzie roślinę (paskudne babsko nie chce zdradzić nazwy), który wygląda jak asparagus doniczkowy, ale rośnie cały rok w ogrodzie i jest duże na 1,5 m, ona bez skrupułów obrywa mu gałązki przy różnych okazjach (własnie jako dekoracje do bukietów) a to elegancko odrasta. Wyglada super, jak duży pierzasty krzew