Variegata di Bologna
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Variegata di Bologna
Zamówiłam ją, gdyż podobają mi się róże w paski. Ale: w tym, co o niej czytałam, jest sporo sprzeczności. Jedni piszą, że ma kolor kremowy i paski purpurowe, inni, że jest biało-fioletowa. Mniejsza o fiolet i purpurę, lecz gdyby była biała, sadziłabym ją do towarzystwa różom o zimnych kolorach (fiolet, amarant), gdyby zaś była kremowa, trafiłaby między róże o kolorach ciepłych (różowe, malinowe). Podobnie ze stanowiskiem. Raz czytam, że wymaga miejsca jasnego, słonecznego, innym razem, że dobrze rośnie w półcieniu. Mogę zapewnić jej jedno albo drugie, ale które byłoby lepsze? I znowu: można przeczytać, że jest kapryśna, albo wprost przeciwnie - niezawodna w kwitnieniu, chociaż kwiaty źle wyglądają po deszczu.
Więc jak to właściwie z nią jest?
Więc jak to właściwie z nią jest?
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Variegata di Bologna
O to ja też się podłączę do pytania. Jesienią wsadziłam dwie sztuki, miejsce nasłonecznione ale w pobliżu małej śliwki, podrośnie to je trochę ocieni, nie miałam innego pomysłu na ich lokalizację. Może ktoś ma parę fotek VdB w swoim ogrodzie?
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Variegata di Bologna
Też ją zakupiłam w tym roku i bardzo jestem ciekawa opinii osób, które ją mają u siebie.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9827
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Variegata di Bologna
No to ja odpowiem!
Mam ją już kilka sezonów (ten jest bodajże czwarty). Kupiłam w Rosarium jako niewielką sadzonkę. Posadziłam ją w pełnym słońcu przed domem, czyli ma dodatkowe grzanie od muru. Pierwszy rok kwitła kilkoma kwiatami tylko raz, choć pisali, że sporadycznie powtarza. Po kwitnieniu puściła kilka słusznych pędów. W kolejnym roku kwitła obficie i zjawiskowo. Dla mnie trochę z krótko, ale te kilka dni były cudowne. I ten nieziemski zapach! Wtedy stwierdziłam, ze warto było dać jej nieco przestrzeni, bo na to zasługuje!
Następnego roku dopadły ją jakieś szkodniki i pogryzły liście tuż przed kwitnieniem. Przez to już nie wyglądała tak ładnie, choć kwiatów było mnóstwo i przybyło kwietnych pędów. Fajne jest to, że kwitnie na całych pędach i nie ogałaca się od dołu.
2014.03
2014.06
2015
Mam ją już kilka sezonów (ten jest bodajże czwarty). Kupiłam w Rosarium jako niewielką sadzonkę. Posadziłam ją w pełnym słońcu przed domem, czyli ma dodatkowe grzanie od muru. Pierwszy rok kwitła kilkoma kwiatami tylko raz, choć pisali, że sporadycznie powtarza. Po kwitnieniu puściła kilka słusznych pędów. W kolejnym roku kwitła obficie i zjawiskowo. Dla mnie trochę z krótko, ale te kilka dni były cudowne. I ten nieziemski zapach! Wtedy stwierdziłam, ze warto było dać jej nieco przestrzeni, bo na to zasługuje!
Następnego roku dopadły ją jakieś szkodniki i pogryzły liście tuż przed kwitnieniem. Przez to już nie wyglądała tak ładnie, choć kwiatów było mnóstwo i przybyło kwietnych pędów. Fajne jest to, że kwitnie na całych pędach i nie ogałaca się od dołu.
2014.03
2014.06
2015
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Variegata di Bologna
Miłko, ale piękność z Variegata!
Moje dwa maleńkie jeszcze krzaczuszki mają już pączki (po dwa, ale cieszą!).
Moje dwa maleńkie jeszcze krzaczuszki mają już pączki (po dwa, ale cieszą!).
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Variegata di Bologna
Dzięki Miłka za parę słów o Twojej VdB, ja widzę tylko jeden pączek ale jeśli zakwitnie to i tak będę szczęśliwa.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Variegata di Bologna
Miłko, bardzo optymistyczne są Twoje informacje i zdjęcia. Ja swoją Variegatę też kupowałam w szkółce Rosarium, na razie ma jeden pączek, ale co tam, niech się najpierw dobrze ukorzeni. Świetnie, że nie przeszkadza jej południowa, słoneczna ściana, bo właśnie takie miejsce dla niej wybrałam.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9827
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Variegata di Bologna
Wydaje się, że jest dość odporną różą. Pod koniec lata jakieś plamki się na niej pojawiły, ale na innych różach było tego znacznie więcej.
Nie zaobserwowałam też, żeby kwiatom szkodził deszcz. Może akurat podczas kwitnienie nie było deszczowej aury, najwyżej pokropiło.
W pąkach (cudowna!)
I wraz z Louise Odier zerwana na konfiturę z płatków:
Nie zaobserwowałam też, żeby kwiatom szkodził deszcz. Może akurat podczas kwitnienie nie było deszczowej aury, najwyżej pokropiło.
W pąkach (cudowna!)
I wraz z Louise Odier zerwana na konfiturę z płatków:
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9827
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Variegata di Bologna
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Variegata di Bologna
Miłko już jestem w jej fanclubie! Wspaniale się u Ciebie prezentuje!
A kompozycja konfiturowa, na talerz wygląda bardzo apetycznie!
A kompozycja konfiturowa, na talerz wygląda bardzo apetycznie!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Variegata di Bologna
Piękna jest. Moja już do mnie przyjechała i sobie rośnie. Ale COŚ WYŻARŁO jedyny pąk, jaki miała - zrobiło w nim dziurę i pąk usechł! Pewnie w tym roku nie zobaczę kwiatów. Posadziłam ją obok Rose de Resht, mam nadzieję, że będą do siebie pasowały.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Variegata di Bologna
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Variegata di Bologna
Jutro już pewnie w pełni naciesze się pierwszym z dwóch pączków VdB, szkoda że więcej nie ma ale i tak jestem zadowolona że już w tym roku ma kwiatek.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja