Śliwa choroby i szkodniki część 2

[Gruszka1976]

Poprzednia część 1 wątku znajduje się tutaj viewtopic.php?f=17&t=4956


Witam, nie mogę znaleźć informacji, co mogło podrażnić liście mojej śliwy. Drzewko ma 10 lat i nigdy nie chorowało. Czy obecnie (koniec maja) można jeszcze zrobić oprysk (są zawiązki owoców) i ewentualnie czego użyć najlepiej? Będę wdzięczna za wskazówki, bo boję się, że inne drzewka też mogą zachorować.

https://imageshack.com/i/f0K7SmhWj

[x-p-11]

To szpeciel http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=551
Duzo tego masz?

[Gruszka1976]

Dzięki za szybką diagnozę:-)! Zauważyłam dziś, kilka dni temu nie było. Na razie występuje na dolnych gałęziach drzewka i to nie na wszystkich. Ale te, które są podrażnione, mają całe powierzchnie liści tym obsypane.

[x-p-11]

Może oberwać (i spalić) te liście? Jeśli jest ich mało i bez szkody dla drzewa..może ktoś mądry podpowie?

[Gruszka1976]

Poobcinałam dziś podrażnione gałązki; jak się okazało, zaatakowane były tylko pędy najniższe, na tych wyższych było tego mniej. Spaliłam te gałęzie, tylko czy to wystarczy? Czy może się zarazić sąsiednie drzewko (jabłonka)? Czytałam, że można zrobić oprysk z naparu herbaty, myślę że nie zaszkodzi, a może pomóc:-)? może ktoś próbował stosować jeszcze coś innego? Teraz, gdy są już małe śliweczki, wolałabym uniknąć chemii. Pozdrawiam i dziękuję.

[x-p-11]

Teraz to nic nie da. Przeczytaj uważnie link który ci podałem, bo wiosną powinnaś być przygotowana w chemię. Może pierwszy wiosenny zabieg promanalem by pomógł.. nich Ci ktoś doradzi, ja nie wiem.
Jak ma taki napar zadziałać jak robak wlazł 'pod skórę'? Ja bym teraz cały czas sprawdzał liście i obrywał.

[klakier7]

Przydatny link: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=957 .Pozdrawiam klakier.

[Jonzak]

Śliwa jest z odrostu korzeniowego , ma 10lat.Odmiana stara ,nieznana, dojrzewa w początku sierpnia , owoce fioletowe średniej wielkości.U mnie w w tym roku owocuje po raz pierwszy. Do tej pory zrzucała nieliczne zawiązki, trapiona tą przypadłością - na zdjęciach. Myślałem , że chloroza .Sądziłem, że może brak mikroelementu, stosowałem w latach ubiegłych dolistnie , florovit, magnez,bor, cynk.

Nigdy nie zauważałem na niej mszyc, niedaleko węgierki były masakrowane przez nie, były- bo teraz są zwalczane skutecznie.
Czyżby szarka ?
Drzewo oprócz tego jest zdrowe, kora pnia , gałęzi .
Owoce w przekroju są twarde.


Foto :

[kaLo]

Niestety tak .Atakuje owoce,bo odmiana jest na nią wrażliwa .Aby nie usuwać drzewa w całości ,możesz przeszczepić odmianą tolerancyjną lub odporną na szarkę.Zawsze to kilka lat zaoszczędzone.

[solaris37]

Witam
Może mi ktoś powie jakim preparatem spryskać śliwki żeby nie miały robaków? Dwa lata temu polecono mi coś takiego w ogrodniczym i nawet zadziałało. Robaczywe się trafiały ale było ich mało. Pryskałem je właśnie pod koniec kwietnia jak już rozkwitły wszystkie kwiaty. Niestety nie zapisałem sobie co to był za oprysk.
Z góry dziękuje za podpowiedz

[kaLo]

Jak są rozkwitnięte powinno się pryskać na brunatną zgniliznę Signum 33 , Topsin. Na muchy owocnicy pod sam koniec opadania płatków albo tuż po - Mospilan. W czasie zakwitania robinii akacjowej na owocówkę śliwkóweczkę (motyl) jak chłodno to może być Karate Zeon,jak 20 st i więcej Mospilan.

[Darkat]

Też będę pryskał (Mospilan na owocnicę ) jutro albo pojutrze, bo ma być pogoda. Tylko nie wiem czy warto, bo nie wiem czy przymrozek nie załatwił mi plonów na ten rok. Ale wczoraj jeszcze pszczoły krzątały się koło mojego bluefre, mimo że poprzedniej nocy było -3 , więc może nie będzie tak źle.

ps. aha jeszcze musiałbym popryskać na pordzewiacza przynajmniej Hermana bo on jest podatny na tego szpeciela. Nie zdążyłem przed kwitnieniem. Nie wiem czy można łączyć Ortusa z Mospilanem.

[kaLo]

Można . Co prawda dane z 2004 roku ale ul