Drzewo szpinakowe (Fagopyrum cymosum)

[rosa13]

Drzewo szpinakowe Fagopyrum cycmosum rośnie u was?
Potrzebuję informacji czy można je w gruncie uprawiać, jakoś nie mogę znaleźć danych czy jest mrozoodporne.

[dziadek22]

Guglowanie donosi, że nie jest mrozoodporne. Na zimę trzeba przenieść pod dach.

[rosa13]

Skoro tak to wylądowało w gruncie. Do tej pory rosło w donicy ale system korzeniowy to ono ma potężny więc rosło słabo. I tak nie mam miejsca w domu więc zobaczymy co będzie, nie znalazłam nic na temat rozmnażania. Pobrałam nasionka i ścięłam gałązki na sadzonki. Zobaczymy co będzie.

[corazonbianco]

Prawidłowa nazwa to Fagopyrum cymosum, ale częściej używa się Fagopyrum dibotrys. Części podziemne rośliny wytrzymają w gruncie temperatury do -20 st. C, o ile będą okryte dodatkową warstwą izolująca np. grubą warstwą liści albo obornika. Części nadziemne nie przeżyją w naszym klimacie, roślinę na zimę przycinamy przy gruncie, na wiosnę odbije z powrotem. Listopad nie jest odpowiednią porą na sadzenie do gruntu wrażliwych na niskie temperatury roślin. Nie są zahartowane, system korzeniowy nie zdąży się zregenerować przed zimą i roślina zmarznie.

[rosa13]

Pozostaje czekać i zobaczymy co z tego będzie. Ona rosła na zewnątrz w doniczce więc zbyt dużego szoku termicznego nie było, posadzenie do gruntu było koniecznością bo w doniczce nie przeżyłaby z pewnością. Ale że za późno to fakt.

[rosa13]

Okryte czeka na wiosnę. Ja też czekam i mam nadzieję, że nie zamordowałam rośliny.

[lili.ana]

W tym roku pierwszy raz uprawiałam tę roślinę. Byłam pewna, że nie ma szans na jej przezimowanie w gruncie. Jak dobrze, że jej jesienią nie wykopałam, bo nie mam możliwości przechowania jej w żadnym pomieszczeniu. Dałaś mi nadzieję

Znalazłam perę zdjęć, jak roślina wyglądała późną jesienią. Dodam, że bardzo łatwo ukorzeniała się z własnych pędów.

[rosa13]

Pięknie Ci się rozrosła, napisz proszę na jakim stanowisku rośnie.
Używałaś w kuchni?

[lili.ana]

Wysadziłam na grządce ziołowej, pomiędzy szałwią, miętą i estragonem. Osłonięta z tyłu aronią i hortensją. Nie miałam pojęcia, że to takie wielkie ustrojsrwo rośnie. Pięknie prezentowała się na grządce. Niestety zastosowania kulinarnego u mnie jeszcze nie znalazła. Może trzeba byłom zrywać młodsze listki, bo te były dość twardawe na spożycie na surowo a po sparzeniu jakaś taka papka wychodziła

[lili.ana]

Właśnie wyczytałam, że to cenna roślina, gdyż ma właściwości przeciwreumatyczne, przeciwzapalne, antynowotworowe i hipotensyjne. Polecana jest do kanapek i surówek. Niestety nigdzie nie znalazłam jakiś konkretnych przepisów. Dla mnie liście były takie bezsmakowe, sztywne. Uwielbiam szpinak i jem go nawet do kanapek na surowo ale liście z drzewa szpinakowego są zupełnie inne. Sparzone, jak szpinak na gęsto, wyglądają nieapetycznie a smakują nawet z czosnkiem bezpłciowo. Może ktoś ma jakieś bardziej pozytywne doświadczenia?

[rosa13]

Ja jeszcze nie jadłam, szkoda mi było bo mam roślinę niewielką. Generalnie są informacje, żeby używać tak jak szpinak ale jak piszesz, że w smaku nie bardzo to nie wiem. O właściwościach zdrowotnych czytałam i głównie dlatego nabyłam roślinkę. Może jeszcze ktoś się wypowie.

[lili.ana]

Moją kupiam wiosną jako małą sadzonkę na florexpol.eu. Roślina w ciągu krótkiego czasu rozrosła się ogromnie. Bardziej potraktowałm więc ją jako ozdobną nuiż użytkową. Skoro jednak jest tak cenna, trzeba ją bardziej wykorzystać.

[myrsine]

Mam to coś i rośnie w gruncie (zachodnia Polska). Rozrasta się niepokojąco - chyba jest ekspansywna. Smaku jakoś wyraźnego nie ma. Korzenie ma takie jakieś kłączowate, aż nie przyszło mi do głowy je skosztować, próbowałem jedynie liście. Miałem je przesadzić, ale tuż obok powstało mrowisko i nie chciałem niepokoić mrówek, poza tym mam mnóstwo innych prac.
Dodam tylko, co chyba nikt tu nie wspomniał, że urośnie nawet na słabszej ziemi. Mało jest informacji o tej roślinie, jak znajdę czas i chęć i jak się bardziej rozrośnie popróbuje i korzenie.