Nasze 400 m2
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 25 mar 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Nasze 400 m2
Mam na imię Marcin. Prawie rok temu zdecydowaliśmy się z żoną na ogródek działkowy (ROD). Po długich poszukiwaniach w końcu się udało.
Działka w formie kwadratu, 400 m2. Po środku chodniczek który prowadzi do szopki na narzędzia. Jako że działkę nabyliśmy na początku marca nie do końca było wiadomo co tam na niej wyrośnie. Jak się później okazało dużo roślin musieliśmy z niej usunąć ponieważ nie tak sobie ją wyobrażaliśmy. Kupiona działka była bez altany i instalacji elektrycznej. Woda też była podłączona nie do końca po mojej myśli.
Na początek zabrałem się za altanę. Wybór padł na konstrukcję szkieletową.
Wkop pod wylewkę czas zacząć:
Kamienie na początek:
Później wartwa piachu i płyty chodnikowe z betonu:
Na to wszytko parę metrów sześciennych betonu:
Jako że beton sobie wysychał zabrałem się za prąd. Szpadelkiem wykopałem jakieś 30 metrów kanału o głębokości około 60-80 cm, na szerokość szpadla.
Jak mówiłem tak zrobiłem. Zabrałem się za szkielet. Jako że ta mini altana ma mieć tylko około 9 m2 wybór padł na kantówki 4x6 cm. W narożnikach słupy wzmacniające z kantówki 6x6 cm.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: 400 m2
Ależ zdolniacha i pracuś z Ciebie
Witamy na forum.
Ciekawa jestem co udało Wam się osiągnąć w ciągu minionego sezonu.
Witamy na forum.
Ciekawa jestem co udało Wam się osiągnąć w ciągu minionego sezonu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: 400 m2
Witaj Też bardzo ciekawa jestem efektów twojej pracy.No i napisz,jakie plany na rozpoczynający się sezon macie Działka w waszych rękach przeobraża się w oczach
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: 400 m2
Podziwiam ,jaki jesteś zdolny facet/żeby mój taki był/już wyobrażam sobie Twoje efekty w tym sezonie jak będzie pięknie pozdrawiam
Re: 400 m2
Jakie te działki ROD podobne do siebie.Ta droga wypisz, wymaluj droga do mojej działki,tylko ,że moja ma 3 ary.
Naszą altanę również mąż sam stawiał i stoi do dziś, czyli około 30 lat.
Widzę,że już coś tam rośnie.
Danuta.
Naszą altanę również mąż sam stawiał i stoi do dziś, czyli około 30 lat.
Widzę,że już coś tam rośnie.
Danuta.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 25 mar 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: 400 m2
No, dziewczyny dziękuje za te wszystkie miłe słowa
Działkę kupiliśmy z wielką czereśnią, ponoć miała ze 30 lat, do tego trzy jabłonki, dwie wiśnie i grusza. Oczywiście krzewy czerwonej i czarnej porzeczki, agrest, jeżyna, maliny, truskawki, krzew borówki. Z tego wszystkiego czereśnię usunąłem z korzeniami (droga przez mękę), wiśnie tak samo i agrest który rósł w złym miejscu i był już stary, podobno. Jabłonki zostały przycięte w w tamtym tygodniu. Grusza choruje od iglaków sąsiadów. Nie wiem co z nią zrobić.
Maliny przesadziłem po swojemu . W tamtym roku mieliśmy trochę warzyw ale razem z żonką zdecydowaliśmy się w tym roku zmniejszyć areał po nie na korzyść trawki, znaczy trawnika.
Po nie zliczonych godzinach pracy altana z zewnątrz wygląda tak:
Na szkielet przyszła płyta OSB 12 mm na zewnątrz. Na dach blacha trapezowa w jedynym w swoim rodzaju niebieskim kolorze. pod blachę folia paro izolacyjna. Chyba nie ma drugiej altanki z takim dachem.. Na moim RoDzIe na pewno nie ma Czemu niebieski dach? Okazyjnie blachę kupiłem i dlatego.
Tutaj moja skrzynka z podlicznikiem w środku. Pochwalę się że i ją sam podłączyłem po wcześniejszym wykonaniu stelażu i tego o to zadaszenia.
Ujęcie wody na wniosek małżonki podprowadziłem na naszą działkę żeby nie wchodzić do sąsiadów. W planach jeszcze jeden kran, bliżej altanki.
Jabłonki po sobotnim cięciu, ponieważ straszne wilki tam rosły wcześniej:
No i nowy trawnik. W tamtym sezonie rosły tam ogórki i inne takie
Jeżyna jakoś tak sobie rosła bez ładnie i zrobiłem dla niej taką o to konstrukcję (w tle konstrukcja sąsiadki):
Działkę kupiliśmy z wielką czereśnią, ponoć miała ze 30 lat, do tego trzy jabłonki, dwie wiśnie i grusza. Oczywiście krzewy czerwonej i czarnej porzeczki, agrest, jeżyna, maliny, truskawki, krzew borówki. Z tego wszystkiego czereśnię usunąłem z korzeniami (droga przez mękę), wiśnie tak samo i agrest który rósł w złym miejscu i był już stary, podobno. Jabłonki zostały przycięte w w tamtym tygodniu. Grusza choruje od iglaków sąsiadów. Nie wiem co z nią zrobić.
Maliny przesadziłem po swojemu . W tamtym roku mieliśmy trochę warzyw ale razem z żonką zdecydowaliśmy się w tym roku zmniejszyć areał po nie na korzyść trawki, znaczy trawnika.
Po nie zliczonych godzinach pracy altana z zewnątrz wygląda tak:
Na szkielet przyszła płyta OSB 12 mm na zewnątrz. Na dach blacha trapezowa w jedynym w swoim rodzaju niebieskim kolorze. pod blachę folia paro izolacyjna. Chyba nie ma drugiej altanki z takim dachem.. Na moim RoDzIe na pewno nie ma Czemu niebieski dach? Okazyjnie blachę kupiłem i dlatego.
Tutaj moja skrzynka z podlicznikiem w środku. Pochwalę się że i ją sam podłączyłem po wcześniejszym wykonaniu stelażu i tego o to zadaszenia.
Ujęcie wody na wniosek małżonki podprowadziłem na naszą działkę żeby nie wchodzić do sąsiadów. W planach jeszcze jeden kran, bliżej altanki.
Jabłonki po sobotnim cięciu, ponieważ straszne wilki tam rosły wcześniej:
No i nowy trawnik. W tamtym sezonie rosły tam ogórki i inne takie
Jeżyna jakoś tak sobie rosła bez ładnie i zrobiłem dla niej taką o to konstrukcję (w tle konstrukcja sąsiadki):
Re: 400 m2
U nas na działce nie ma prądu jest tylko woda. Woda była doprowadzona do każdej działki przy drodze,więc mąż przeprowadził na naszą działkę i wkopał beczkę.
Widzę,że powstała fajna altanka. Przebrać się czy schować przed deszczem bardzo przydatna.
Niestety grusze ostatnie lata bardzo chorują na rdzę i chyba pozostaje tylko oprysk. Pozdrawiam Danuta.
Widzę,że powstała fajna altanka. Przebrać się czy schować przed deszczem bardzo przydatna.
Niestety grusze ostatnie lata bardzo chorują na rdzę i chyba pozostaje tylko oprysk. Pozdrawiam Danuta.
Re: 400 m2
Witaj Marcin ,porządnie się napracowałeś na działce. Domek postawiłeś naprawdę fajny,dobrze że masz prąd na działce,zawsze można maszyny podłączyć na budowie.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: 400 m2
Witam też w poprzednim sezonie zaczęłam przygodę z działką, również od budowy domku - u Ciebie jest o tyle lepiej, że masz prąd, mój ogród nadal ma to w planach
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 25 mar 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: 400 m2
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasze 400 m2
Zastanawiałam się nad tym, ale w sumie w ciągu 2 lat prąd ma być doprowadzony - poza tym, za duże ryzyko trzymać agregat na działce, a nie mam samochodu żeby go wozić
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 25 mar 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: Nasze 400 m2
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 25 mar 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt: